Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Głuchowiacy miał ambitne plany tego lata. Główną atrakcją, jaka była szykowana to występ przed merem Lwowa. Plany jednak zweryfikowała pandemia koronawirusa.
Już od ponad miesiąca tancerze z głuchowskiego zespołu nie prowadzą prób. Zespół nie prowadzi także zdalnych zajęć.
– Utrzymujemy ze sobą kontakt telefoniczny, a także komunikujemy się przez portale społecznościowe, ale zdalnych zajęć nie prowadzimy – wyjaśnia Jacek Malczewski, instruktor Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Głuchowiacy.
Przez epidemię jak większość instytucji głuchowski zespół także musiał zrezygnować ze swoich planów, które były już na zaawansowanym poziomie organizacyjnym.
W okresie letnim mieliśmy wystąpić podczas festiwalu folklorystycznego we Lwowie. Mieliśmy także wystąpić przed merem Lwowa. Warunkiem było przedstawienie pieśni ukraińskiej.
Jacek Malczewski, instruktor Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca
Przypomnijmy, że w zeszłym roku głuchowski zespół występował na festiwalu w Macedonii. Plany jednak trzeba porzucić.
– Jeśli tylko zakończy się stan epidemiczny, będziemy chcieli nadrobić stracony czas. Mamy pomysł na całodniowe warsztaty w Rawie Mazowieckiej. Jednak już nie trzymamy się konkretnych dat – kończy Jacek Malczewski.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.