Karolina Jóźwik przyznaje, że zapytań o ubezpieczenia w związku z koronawirusem było wiele. (fot.Justyna Napierała)
Koronawirus wyzwolił w ludziach strach, ruszyli do ubezpieczycieli po polisę na życie. Jeszcze kilka tygodni temu było wielu potencjalnych klientów z zapytaniem czego mogą oczekiwać po dodatkowym ubezpieczeniu, mówi Karolina Jóźwiak zajmująca się doradztwem.
– W konsekwencji jednak takich ubezpieczeń było niewiele – przyznaje Karolina Jóźwiak z jednej z dużych firm ubezpieczeniowych. – Zakłady ubezpieczeń oferują polisy na wypadek zakażenia koronawirusem. Kosztują od 40 do 100 złotych – mówi.
Osoby, które chcą z tego skorzystać mają zapewnioną dodatkową opiekę lekarską.
Wygląda to tak, że korzystający z polisy mają także dodatkowe ubezpieczenie szpitalne.
Najszerszy wariant zawierany w okresie rocznym to kwota dla ubezpieczonego około 2 tys. złotych, czyli miesięczna wpłata wynosi ponad 100 złotych.
W ofercie określona jest ilość wizyt do danego specjalisty.
Bywa, że kiedy nie ma dostępnego lekarza w okolicy, wówczas spotkanie z innym tej specjalizacji umawiane jest przez ubezpieczyciela.
Trzeba namówić pracodawcę
Ubezpieczenia na wypadek zakażenia covid-19 to pakiety grupowe, by wykupić polisę potrzeba namówić pracodawcę.
W kwietniu z podobnych pakietów skorzystali kurierzy pracujący w regionie. Składki zapłacił pracodawca.
Pakiet przewiduje, ze w przypadku zachorowania i konieczności hospitalizacji, ubezpieczony ma otrzymać do 300 złotych za każdy dzień pobytu w szpitalu. Gdyby jednak stan zdrowia ubezpieczonego pogorszył się w takim stopniu, że ten trafiłby na OIOM to ubezpieczony miałby otrzymać jednorazowo nawet do 6 000 złotych.
Sprawdzamy ofertę jednego z największych ubezpieczycieli
Ten definiuje sytuacja, w których zakład wypłaci świadczenie za pobyt ubezpieczonego w szpitalu. Oczywiście, o ile „spełnione będą warunki wynikające z umowy”, w tym:
- dokumentacja pobytu,
- minimalna wymagana długość pobytu,
- zdiagnozowana choroba ujęta w umowie,
- leczenie szpitalne tej choroby
Kwarantanna nie jest podstawą do wypłacenia ubezpieczenia.
W związku z diagnozą covid-19, nie zostanie wypłacone świadczenie z tytułu ciężkiej choroby – choroba ta nie jest w zakresie umowy ubezpieczenia. Ubezpieczyciel w instrukcji wskazuje – z ubezpieczeń na życie i zdrowie obejmujących opiekę medyczną, w pierwszej kolejności zalecamy kontakt z lekarzem w formie telekonsultacji. Zdalne porady medyczne zastępują w pełni wizyty stacjonarne i ograniczają ryzyko rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych. Wizyty stacjonarne w placówkach medycznych mogą być realizowane „tylko wtedy, kiedy jest to bezwzględnie wymagane”.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To w końcu jest to materiał miasta czy Regnowa / Cielądza. Nie napracowała się Pani w tym tygodniu.