z powiatu

z miasta

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ13 maja 2020 | 11:18 komentarzy 1
Michał Bryśkiewicz prowadzi warzywniak w Białej Rawskiej, przyznaje, że ruch jest mniejszy.

Michał Bryśkiewicz prowadzi warzywniak w Białej Rawskiej, przyznaje, że ruch jest mniejszy. (Justyna Napierała)

W Białej Rawskiej ruszyły targowiska miejskie. Dla rolników, sadowników i drobnych przedsiębiorców to być albo nie być. Mogą wreszcie sprzedawać płody rolne, sadzonki czy odzież.

– Targowiska odmrażaliśmy etapami – mówi Wacław Adamczyk burmistrz Białej Rawskiej. Najpierw ruszyło to przy ulicy Przemysłowej. Tam sprzedawane są materiały szkółkarskie, płody rolne i inne produkty. W kolejnym etapie, tuż po świętach zaczęło działać targowisko przy ulicy Kolejowej. Tam sprzedawane są głównie płody rolne, odzież.

– Decyzja o zamknięciu była trudna – podkreśla burmistrz.

– Ale wiedzieliśmy, że jest to konieczne – twierdzi samorządowiec.

– Przyjeżdżają do nas mieszkańcy okolic Grójca, Nowego Miasta, w Grójcu było wiele zachorowań, nie chcieliśmy dopuścić do przenoszenia choroby – dodaje burmistrz Białej.

Trzecie targowisko przy ulicy Brukowej cały czas było dostępne ale jest nim nikłe zainteresowanie.

Na targowiskach duży ruch, są to głównie osoby poszukujące drzewek, ogrodnicy.

Niestety i cena drzewek nie zadowalała. Szkółkarze narzekają, że ceny zbliżone są do kosztów produkcji. 3,4 złotych za sztukę, na nawet 2,50 złotych to standard.

Problem w tym, że towaru jest dużo i szkółkarze chcą się go jak najszybciej pozbyć, co oznacza dużą konkurencję i spadające ceny.

Dla mieszkańców Białej Rawskiej i lokalnych przedsiębiorców targowisko to miejsce zarobkowania i robienia zakupów.

Jak informuje dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Białej Włodzimierz Wojtaszek opłata targowa stała wynosi na miesiąc 18 złotych plus opłata w zależności od ilości boksów.

Przy ulicy Kolejowej zarezerwowane są 72 stanowiska, przy Targowej 115 stoisk.

Przy otwarciu tych miejsc obowiązują rygory bezpieczeństwa. Targowiska czynne są w środy, średnio od godziny 5 do 12.

Jak podkreśla dyrektor Sanepidu w Rawie Mazowieckiej Krzysztof Jasiński nie było żadnych zgłoszeń dotyczących niestosowania się sprzedawców i kupujących do zasad bezpieczeństwa zaostrzonych w koronawirusie.

Kryzys już dotarł, mniej odczuwają go sprzedający żywność, bardziej właściciele sklepów obuwniczych czy odzieżowych. Jak mówi właściciel warzywniaka w Białej Rawskiej Michał Bryśkiewicz ceny już są wyższe, szczególnie cytrusów, niektóre owoce są droższe nawet o 100 procent, tak jest między innymi w przypadku cytryn. Kilogram mandarynek kosztuje teraz 10 złotych, drogie są brokuły, kalafiory. Pomidory malinowe w stałej cenie 11 złotych za kilogram, cebula, marchew w granicach 2,50 złotych.

– Jest trochę mniej klientów niż dawniej ale więcej niż na początku pandemii – dodaje Michał Bryśkiewicz.

– Ludzie oszczędzają głównie na odzieży, butach – podkreśla tymczasem Agnieszka Czerwińska, która wspólnie z mamą prowadzi sklep w centrum Białej.

– Dobrze, że prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe, bo inaczej mogłybyśmy nie dać rady – dodaje kobieta.

– Przychodzą klienci po najpotrzebniejsze rzeczy. Ostatnio była pani i mówi, że zarówno ona jak i jej mąż stracili pracę, bo były redukcje – dodaje kobieta.

Rynek jest trudny i wszyscy czekają na to co będzie dalej.

Justyna Napierała

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 8

  • 5
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 2
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 1
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Klemens 0 ponad rok temu

    Ale co ma warzywniak p. Michała do targowiska miejskiego? Czy redaktorzy głosu nie wiedzą, że te dwa przybytki są w zupełnie innych lokalizacjach?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

650 pasażerów ewakuowanych z pociągu w...

Przedszkolaki zaprezentowały swoje interpretacje...

Wspólne sadzenie dębów z okazji Święta...

Upamiętnili Wincentego Witosa. Uroczystości w...

Wieczornica Patriotyczna w Strzybodze

Festiwal piosenki patriotycznej, żołnierskiej i...

Miesiąc troski o zdrowie mężczyzn

Praca na L4 nie zawsze spowoduje utratę zasiłku

Łódzkie dla Ciebie