Koledzy z młodzieżowej drużyny pożarniczej tęsknią za Wiktorem.
Wiktor kilka dni temu obchodził 17. urodziny. Od półtora miesiąca leży w krakowskiej klinice, gdzie jest poddawany protonoterapii. Do domu wrócił w czwartek (28.05), ale tylko na jeden dzień, bo w piątek pojechał na dalsze leczenie w Warszawie.
– Teraz Wiktor czuje się ogólnie dobrze – mówi Justyna Foks, mama Wiktora. – Doskonale daje sobie radę, choć od półtora miesiąca jest w Krakowie sam. Ze względu na panującą epidemię nie możemy przy nim być tak często jakbyśmy chcieli. Obecnie syn przechodzi protonoterapię, którą zalecił mu lekarz prowadzący. Samopoczucie ma dobre, ale jest osłabiony, bo takie są skutki uboczne tej terapii.
Wiktor to utalentowany piłkarz. Jest zawodnikiem lewonożnym, gra na pozycji obrońcy. W minione wakacje został oficjalnie zawodnikiem seniorskiej reprezentacji Macovii Maków. Choroba spowodowała, że rewelacyjnie rozwijający się młody piłkarz, musiał odłożyć korki na półkę. To jednak z pewnością tylko chwilowa przerwa. Trzeba zrobić wszystko, żeby Wiktor wrócił jak najszybciej na boisko. Wiktor, walcz! Walcz z całych sił! Pomożemy Ci wygrać ten najważniejszy mecz.
O tym co słychać u Wiktora Foksa ze Słomkowa także w papierowym "Głosie Skierniewic i Okolicy" z 28 maja.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.