z powiatu

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ11 czerwca 2020 | 13:00 komentarzy 1
Znów zalane boisko słupieckiego Olympica

Niedzielna (7.06) nawałnica spowodowała, że boisko piłkarskie w Słupi znów zostało zalane. Nie mają szczęścia piłkarze Olympica. Ten rok nie należy do najbardziej udanych. Czy czeka ich przymusowa przerwa w treningach?

W Słupi spadło prawie 50 litrów wody na metr kwadratowy. Rzęsisty deszcz spowodował, że wypielęgnowane przez piłkarzy boisko kolejny raz zamieniło się w basen.

– Wczoraj wyglądało to tragicznie – przyznaje Mirosław Matulski, wójt gminy Słupia. – Ale dziś (8.06) nie jest już tak źle.

Zdaniem wójta płyta boiska nie ucierpiała, jest tam odwodnienie, ale ponieważ boisko znajduje się w zadoleniu spływa tam cała deszczówka z drogi i położonych wokół pól. Sezon wiosenny już jest spisany na straty. Piłkarze praktycznie nie trenowali.

– Nie wchodziliśmy jeszcze na płytę, chcieliśmy żeby ukorzeniła się dosiana na jesieni trawa – mówi Przemysław Kozłowski, prezes Olympic Słupia. – Drugim problemem jest kwestia trenera. Nigdzie nie mogę znaleźć osoby, która dostosuje zarobki do nasze budżetu. Po prostu nie stać nas na trenera.

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Głosu" z 11 czerwca.

Jak oceniasz ten artykuł?

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Kuba 0 ponad rok temuocena: 100% 

    Pech to pech i nadgorliwość za Dożynki Powiatowe prawie rok temu. Nie udostępnienie płyty boiska w całości na ważną imprezę, było wielkim błędem i objawem wielkiej gościnności. Kierownictwo 'OLIMPIKA" uznało swój własny interes za ważniejszy, od licznie przybyłych gości dożynek, którzy musieli pokonywać kilometry, dodatkowo z trudem pokonując różnicę wzniesień na których odbywała się impreza - w Słupi raz na 10 lat.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Ósemka niepokonana w turieju Central European...

Jasełka w "Prusie". W postacie z "Chłopów"...

Jak podróżować oszczędnie i nie tracić na...

Miłochniewice: Pożar domowej kotłowni. Nie żyje...

Chcesz zostać cenionym specjalistą?

Pielęgnacja cery naczynkowej

300 seniorów wzięło udział w projekcie...

Wigilia w okopach pod Bolimowem

Pamiętna: Jechał z prędkością 153 km/h. Nie...

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA