z powiatu

z miasta

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ10 czerwca 2020 | 15:19 komentarzy 2
Życie w zgodzie z naturą, rozmowy, warsztaty, wieczory poetyckie, tak upływa czas w Brzozówce.

Życie w zgodzie z naturą, rozmowy, warsztaty, wieczory poetyckie, tak upływa czas w Brzozówce. (Justyna Napierała)

Na razie mieszka siedem osób, docelowo ma być dwadzieścia rodzin, w Brzozówce pod Cielądzem powstała społeczność ekologów i pasjonatów życia w zgodzie z naturą. Pomysłodawcą jest Paweł Fijałkowski, były warszawski radny, który w Brzozówce zamierza uprawiać konopie włókniste.

– Od dwóch tygodni stąd się nie ruszam, mieszkam w kopule (niewielki dom z gliny) – mówi w rozmowie z „Głosem”.

Raz w tygodniu dojeżdża żona Agnieszka, są przyjaciele: Ewa, Franciszek.

– Mamy tutaj społeczność dusz, spójność poglądów – mówi Ewa Kumor, poetka.

Niedawno właśnie w kopule odbył się jej wieczór poetycki.

– Mieliśmy zaplanowane kolejne warsztaty, między innymi jak budować domy ekologiczne z gliny, a nawet wystawę prac Edwarda Dwurnika – mówi Paweł Fijałkowski.

Wszystko przerwała pandemia. Nie można się gromadzić.

– Pomysł powstania osady i fundacji kiełkował od 2010 roku – mówi Fijałkowski.

– Rozmawiałem z inżynierem Wojciechem Brzeskim, który budował i projektował domy w Kongo, z najprostszych i najtańszych materiałów, z drewna, gliny, kamienia. Powstawały w ten sposób szkoły, przychodnie domy.

Okazało się, że jak dbamy o nie i stosujemy się do zaleceń architekta, to są one trwałe.

Zaczęło się poszukiwanie miejsca do realizacji pomysłu.

– Przejrzałem około tysiąc lokalizacji, w województwie łódzkim i mazowieckim. Chciałem, żeby było z daleka od miasta, w spokoju, no i trafiliśmy idealnie, do Brzozówki – dodaje pomysłodawca eko- osady.

– Powstały pierwsze domy, przyjeżdżają chętni, ale od pomysłu do realizacji droga jest daleka – dodaje.

Tutaj zamieszka pani Ela na emeryturze już w wakacje, tutaj żyje czteroosobowa rodzina, wskazuje Paweł Fijałkowski.

On sam ma do dyspozycji kilka hektarów dla fundacji, odbywają się spotkania, jest amfiteatr, plaża, miejsce wystaw.

– Wie pani chciałem uciec z Warszawy, mieszkałem przy stacji Metro Politechnika, gwar, zgiełk, potrzebowałem spokoju, byłem radnym Warszawy, handlowcem, ale chciałem do natury – mówi.

Pierwsza myśl przed pamiętnym 2010 rokiem, o podobnej społeczności pojawiła się u Pawła Fijałkowskiego w wieku nieco ponad 20 lat, z grupą przyjaciół chcieli budować mieszkania społeczne, ze względów formalnych do tego nie doszło.

Tutaj w Brzozówce życie wygląda zupełnie inaczej, znikają bóle głowy, w ich miejsce pojawia się spokój.

– Leczenie też metodami naturalnymi w systemie holistycznym – podkreśla Ewa Kumor.

Cały organizm działa razem, dlatego należy go traktować jako jedną całość a nie pojedynczy ból.

Fundacja chce uczyć ekologii, naturalnego budownictwa, dbałości o przyrodę.

Justyna Napierała

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 19

  • 13
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 2
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 1
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 2
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

1Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Wojtek 1 ponad rok temu

    Podpisuję się pod Państwa ideą całym sobą. Kibicuję i mam nadzieję odwiedzić Osadę.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Wojtek 0 ponad rok temu

    Bardzo mi się podoba taki styl życia . Podziwiam i kibicuję . Jeszcze 10 lat temu zdecydował bym się na takie życie .

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Bolimów ma nowego sekretarza

Granie w planszówki na świeżym powietrzu....

Budowa skierniewickiego ratusza kosztowała...

Jonizacja – dlaczego jest niezbędna przy...

Przedpremierowy pokaz "Wrednych liścików" w Kinie...

Skierniewice na mapie Garmin Iron Triathlon

Skierniewicki Plener Filmowy 2024: w piątek (28...

Czytelnicy skierniewickiej biblioteki poznali...

Skierniewiccy literaci podsumują sezon artystyczny...