
Mieszkańcy Białej chcą przystanku PKP na terenie swojej gminy, teraz znajduje się tutaj stacja dysponująca, w której pracują dyżurni ruchu. (Justyna Napierała)
Od ponad 10 lat walczą o przystanek PKP na terenie Białej Rawskiej. Ostatnie wieści nie są optymistyczne, jednak gmina widzi światełko w tunelu, wszystko przez Suntago, park wodny w gminie Mszczonów, gdzie samorząd lokalny zabiega o nowa nitkę połączenia kolejowego.
– Jak im by się to udało, może i nam szczęście będzie sprzyjało – mówią bialscy samorządowcy.
– Ta nitka z Wręczy mogłaby zostać połączona z naszą gminą, do Warszawy – podkreśla zastępca burmistrza Białej Rawskiej, Zbigniew Szcześniak.
Przypomnijmy, poseł Dariusz Klimczak już jakiś czas temu złożył interpelację właśnie w tej sprawie. Jego zdaniem wykluczenie komunikacyjne to jeden z tematów, jakimi rząd zobowiązał się zająć w nowej kadencji, jednak pomimo rozwoju cywilizacyjnego mieszkańcy tego terenu pozbawieni są możliwości korzystania z taniego transportu zbiorowego.
Najbliższe stacje są w oddalonych o 25 km Skierniewicach, o 35 km Tomaszowie Mazowieckim i o 47 km Opocznie.
Od wielu lat mieszkańcy powiatu rawskiego, jak i przedstawiciele samorządu zauważają potrzebę powstania stacji kolejowej, która pozwoliłaby na korzystanie z istniejącej infrastruktury kolejowej usytuowanej na terenie istniejącej Centralnej Magistrali Kolejowej.
Stacja PKP mogłaby też wspomóc rozwój tego terenu.
Punkt Biała Rawska na CMK ma status posterunku odgałęźnego (choć nie odgałęzia się tutaj żadna linia, ale jest możliwa zmiana toru). W jego pobliżu przebiega trasa wąskotorowa kolei z Rogowa. W 2016 roku posterunek został zmodernizowany.
– Jak pojawiła się informacja, że powstają stacje we Włoszczowej czy Opocznie, wtedy od razu zaczęliśmy drążyć temat – mówi zastępca burmistrza Białej Rawskiej, Zbigniew Szcześniak.
– Uruchomiliśmy kontakty z posłami, byłymi posłami, burmistrz był u ministra odpowiedzialnego za kolej. Dowiedzieliśmy się, że sama kolej CMK, gdzie chcieliśmy by powstała stacja jest przystosowana do dużych prędkości, do 240 km/h – dodaje zastępca szefa ratusza.
Z punktu widzenia ministra nie ma możliwości by tam mógł się włączać pociąg podmiejski.
– Ogłoszono kolejny rządowy program rozwoju kolei i naszej potencjalnej stacji tam nie ma – dodaje Zbigniew Szcześniak.
Gmina jednak nie traci nadziei. Po tym jak na terenie gminy Mszczonów, we Wręczy powstał największy w tej części Europy park wodny i najprawdopodobniej będzie stacja, to daje szansę, że można wrócić kolejny raz do tematu w Białej.
– Walczymy o stację nieopodal Suntago – mówił w rozmowie z „Głosem”, burmistrz Mszczonowa Józef Grzegorz Kurek. Połączenie w pobliżu parku wodnego najprawdopodobniej pojawi się jako oddzielna nitka, miałoby służyć w dużej mierze rozwojowi turystycznemu.
– Mogłoby zostać wydłużone do naszej gminy – konkluduje zastępca burmistrza Białej.
Powiat rawski liczy 50 tys. mieszkańców, około 1500 osób pracuje na terenie Warszawy lub podwarszawskich miejscowości. Oni codziennie z Rawy czy Białej jadą do Skierniewic, by tam przesiąść się do pociągu.
Stacja to ponadto rozwój dla gminy, oceniają ekonomiści.
Każdej doby na terenie Białej Rawskiej przejeżdża blisko 90 pociągów Pendolino.
– Stacja dysponująca jest nowoczesna, kilka lat temu przeszła generalny remont – mówi dyżurny ruchu Marek Tomasik.
Podróż stąd do Warszawy trwa blisko 20 minut.
– Pociągi to takie okno na świat, stąd docierają między innymi do Krakowa, Warszawy czy Katowic – dodaje dyżurny ruchu.
– Jestem za, może wtedy chętniej wybrałabym się do sanatorium, bo byłoby lepsze połączenie, a nie z walizkami najpierw do Skierniewic, potem do Warszawy i dopiero w wybrane miejsce – mówi w rozmowie z „Głosem”, pani Krystyna, emerytka, która w okolicach CMK ma niewielkie pole uprawne. Spotkaliśmy ją tam przy pracy.
– Jestem bardzo za, proszę o tym powiedzieć – dodała w rozmowie z nami.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
a jak samorządy uczestniczą w przywracaniu połączeń autobusowych , ilu wójtów, burmistrzów się o to stara , .autobus dojedzie wszędzie i zatrzyma się co kilka kilometrów , a to że otworzą jakąś stację PKP to nie wiele ułatwi bo i tak czymś czeka do niej dojechać. ale może lepiej starać się o coś co jest po za zasięgiem i robić wrażenie (starałem się dla społeczności) niz zorganizować coś co jest bardziej proste , np. na terenie gminy skierniewice wójt się wystarał i po całej gminie można jeździć pks-em za 3zł
Skąd te 90 przejazdów pendolino w ciągu doby?
jaka jest prawda reszty artykułu......20 minut do Warszawy? , 1500 osób pracuje w Warszawie i okolicach ,.......skąd takie dane pani osiągnęła?
Słuszna uwaga , to daje 3.75 pociągu na godzinę to wychodzi bezmala co pół godziny pociag w każdą stronę. pani redaktor musiała być słaba z matematyki że tak pochopnie wpisuje liczby (matematyka nauka scisła )to nie polski że można wyrażać swoje marzenia, pani funkcja obliguje panią do pisania prawdy a nie wprowadzania w błąd