(fot. arch. domowe )
Przypadek Nikolki jest wyjątkowy, bo lekarze nie dawali małej szans na to, że będzie chodzić na własnych nóżkach, a ona porusza się dość sprawnie. Wszystko dzięki niemal codziennym ćwiczeniom rehabilitacyjnym, na które wożą ją rodzice. Niestety, przez panującą epidemię dziewczynka pozbawiona była tych możliwości.
– Było trochę gorzej, ale ćwiczyłam z nią w domu to, co tylko mogłam i starałam się, żeby nie zaprzepaścić tego, co udało się nam już osiągnąć – mówi Monika Białek, mama dziewczynki. – Na szczęście wszystko wróciło już do normy. Teraz mamy rehabilitację pięć razy w tygodniu, żeby nadrobić te dwa miesiące. Trzy razy jeździmy prywatnie i dwa razy na NFZ.
Za dwa miesiące dziewczynka skończy 4 lata (17 sierpnia). Wsparcie finansowe byłoby najlepszym prezentem. Aby wspomóc jej leczenie można wpłacać datki na konto Fundacji Pomocy Dzieciom „Kolorowy Świat” nr 76 1240 5527 1111 0010 6550 6010, a jako cel szczegółowy podać: #80 Nikola Białek.
Więcej na ten temat w papierowym "Głosie" z 25 czerwca.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.