(fot. Włodzimierz Szczepański)
W Nowym Kłopoczynie, pow. rawski nie sposób nie zatrzymać się. Wśród owocowych drzew wystają kopuły. Dom wygląda jak mongolska jurta. Budują go Marta i Jędrzej młodzi sadownicy, którzy jako nieliczni prowadzą ekologiczne gospodarstwo, ale wyborem projektu całkowicie odbiegli od tradycyjnych trendów.
– Jak ktoś z powodu mojego domu mówi, że jestem ekologicznie zakręcony, trochę się podśmiewa, to ja się pytam swego rozmówcę, czy widział kwadratowe gniazdo, czy też norę? – mówi sadownik Jędrzeja Góreckiego.
Dwa lata temu zaczął budowę domu kopułowego. Podkreśla, że gdy zaczynał inwestycję, to był czwarty budynek tego typu w Polsce. Dwa domy kopułowe stoją w okolicy Warszawy. Mają ponad 30 lat. Jeden należy do Wojciecha Sergiela, protoplasty twórcy tego typu budownictwa w Polsce. Drugi budynek nie jest ekologiczny, bo pokryty został pianką poliuretanową.
Jego dom, podkreśla sadownik, jest w pełni ekologiczny. Szkielet wykonany z drewna konstrukcyjnego, ściany wypełnione paździerzem.
– To jest beton konopny – uściśla Górecki i dodaje: – Czyli paździerz przemysłowy mieszany z wapnem, glinka kaolinowa, zero cementu. Grubość ścian zapewni odpowiednią izolację, nie potrzeba dodatkowej.
Dom ma ponad sto metrów kw. To dwie kopuły połączone łącznikiem. U szczytu kopuły widać świetlik. Dom jest w stanie surowym zamkniętym. Zaczęli dwa lata temu od postawienia fundamentów. W ubiegłym roku powstał zasadniczy zrąb budynku. W salonie nie ma jeszcze posadzki. Wnętrze wysypane jest czarnym materiałem.
Więcej czytaj w elektronicznym wydaniu "Głosu". TU POBIERZ
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 45
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Cieszę się, ze tu trafiłam. Piękna kopuła i z tego co jest w artykule są dwie połączone co z pewnością będzie lub już wygląda imponująco. W brew pozorom nie ma dużo informacji na temat domów kopułowych i trzeba dobrze przekopać internet. Obok mnie w Markach jest dom kopułowy i zawsze mnie fascynował, a teraz konkretnie zainteresowałam się tematem. Tu widać ogrom pracy, bo jak przypuszczam trzeba było robić porządne szalowanie na bazie drewnianego szablonu/szkieletu. Ciekawa jestem jaką konsystencję musi mieć mieszanka z której jest kopuła? jakie proporcje i jaką powinna mieć grubość jeśli nie trzeba ocieplenia. Jeśli to nie są tajemnice to chętnie się tego dowiem? Pewnie teraz jest to już okazała posiadłość. W niektórych rejonach Polski trzeba pokonać więcej trudności niż przy domy tradycyjnym, ale do odważnych świat należy. Popieram w 100%
Można ekologiczne?? Można. Wszystko się da jeśli są chęci. Dom wygląda zupełnie inaczej niż wszystkie, oczywiście w pozytywnym znaczeniu
Dla mnie bardzo ciekawy temat . Szkoda , że nic nie dodano o tym ekologicznym gospodarstwie , czy tylko sad , czy też inne uprawy ? Może p. Jędrzej dopisze w komentarzach . Ogólnie super !
Czyli już nie macie o czym pisać w ogóle ;-(