Gminna oczyszczlania tylko z lotu ptaka wygląda ładnie, od środka jest już znacznie gorzej. (fot. Dariusz Dzik)
Zbudowana i oddana do użytku w 2007 roku oczyszczalnia ścieków wymaga pilnej modernizacji. Jeśli w ciągu roku prace nie zostaną przeprowadzone gmina może mieć potężne kłopoty.
– Czas tej oczyszczalni właśnie się kończy, jej wydolność jest daleka od doskonałości – mówi Bartłomiej Lipski, sekretarz gminy Jeżów. – O ile wydajność zgodnie ze specyfikacją moglibyśmy jeszcze zwiększyć, to wydolność jest już poniżej normy. Wciąż zdarzają się awarie. Wydajemy mnóstwo pieniędzy na naprawy bieżące, a i tak za chwilę psuje się coś innego. Jeśli najpóźniej w przyszłym roku nie uda nam się jej zmodernizować oczyszczalni, to możemy zostać bez oczyszczalni.
Czy to oznacza, że Jeżów zaleją fekalia? Czy raczej fauna i flora pobliskiej rzeczki jest zagrożona?
Więcej na ten temat w papierowym "Głosie" z 27 sierpnia.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.