– Marc Bodin w Skierniewicach miał wielu przyjaciół, chętnie tu przyjeżdżał. Z dużą uwagą śledził też wszystko, co działo się w naszym mieście – zwraca uwagę Małgorzata Lipska-Szpunar, kierująca Akademią Twórczości. (fot. Joanna Młynarczyk)
Był osobą o niepospolitej życzliwości i serdeczności, pogodzie ducha i tolerancji – wspominają Marca Bodin ci, którzy go znali. Odszedł w maju, nagle. W hołdzie wielkiemu przyjacielowi Skierniewic, w Akademii Twórczości otwarta została wystawa.
Nie byłoby tak owocnej i serdecznej przyjaźni, gdyby nie Marie-Francoise i Marc Bodin, którzy włożyli wiele trudu w budowanie trwałych kontaktów pomiędzy samorządami w Skierniewicach i Chatelaillon-Plage, stowarzyszeniami działającymi w obydwu miastach, a przede wszystkim pomiędzy rodzinami francuskimi i mieszkańcami naszego miasta.
Marca Bodin już nie ma z nami, zmarł 19 maja 2020 r., dokładnie w 25 rocznicę podpisania współpracy pomiędzy Chatelaillon-Plage a Skierniewicami. W hołdzie Francuzowi skierniewiczanie przygotowali wystawę wspomnieniową „Marc Bodin – wielki przyjaciel Skierniewic”.
– Poznałem Marca Bodin jakieś 20 lat temu, kiedy współpraca Chatelaillon-Plage ze Skierniewicami była już usankcjonowana i miała charakter regularnych wizyt – wspomina Michał Gałęzowski, który przyjaźnił się z Francuzem. – Ujął mnie swoim optymizmem, pogodą ducha. Był to niezwykle sympatyczny człowiek, zarażający uśmiechem i taki pozostanie w mojej pamięci – podkreśla.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.