(fot. Joanna Młynarczyk)
Uczniowie Zespołu Szkół nr 4 w Skierniewicach najprawdopodobniej od poniedziałku uczyć się będą zdalnie. Koronawirusa stwierdzono u jednego z uczniów.
W kolejnej skierniewickiej szkole ujawniono przypadek zakażenia koronawirusem. Informację potwierdza dyrektor Zespołu Szkół nr 4.
– Zarażony jest uczeń naszej szkoły, półtorej godziny temu informację otrzymaliśmy z sanepidu – informuje Darosław Sadowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 4 na Rawce. – Jesteśmy w kontakcie z miastem oraz sanepidem. Będziemy występować o zdalne nauczanie dla całej szkoły w najbliższym tygodniu, bo innej możliwości nie widzimy, a chcemy żeby było bezpiecznie – mówi.
Uczniowie klasy, do której uczęszczał zakażony uczeń, a także mający z nim kontakt nauczyciele zostali skierowani do domu.
To już druga w tym tygodniu szkoła w mieście dotknięta epidemią koronawirusa.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 59
-
23
BARDZO PRZYDATNY -
9
ZASKAKUJĄCY -
4
PRZYDATNY -
3
OBOJĘTNY -
8
NIEPRZYDATNY -
6
WKURZAJĄCY -
6
BRAK SŁÓW
14Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wszystkich niedowiarków zapraszamy jako wolontariuszy do np dps. Pomoc się na pewno przyda, a skoro jesteście Państwo przekonani, że wirusa nie ma to też nie ma się co obawiać o swoje zdrowie. Ignorancja i tak nieodpowiedzialne postrzeganie tematu skutkuje wzrostem zachorowań. Niestety Ci co najgłośniej krzyczą, później są dotknięci tragedią i biją się w pierś... Wczoraj na festiwalu świateł w Parku Miejskim masa "wyluzowanych" ludzi, którym przecież nic nie grozi... Zastanówcie się ludzie, póki nie jest za późno.
Tak wszystkich zapraszasz bo dobrze wiesz ze nikogo nie przyjmą.
Jest wirus, mało grozny, nie na tyle, żeby zamykać gospodarkę, by pracę straciło już 110 000 osób. Upadają rodzinne firmy. Na grypę chorowało co roku kilka milionów Polaków, iluś umierało. Wystarczy zdrowy rozsądek. I czytanie statystyk.
Wirusa nie ma i nigdy nie E było ściema i tylko co można napisać pozdrawiam wsanialego dyrektora super gość i niech taki pozostanie pozdrawiam
Ciekawe czy uczeń jest ,,objawowy"czy ,,bezobjawowy"? Apel do wszystkich,którzy zahipnotyzowani przekazem mediów zwracają ludziom uwagę w kwestii zachowania odległości bądź brakiem maseczki.Otrząśnijcie się póki nie jest za późno.NIE MA MILIONÓW TRUPÓW!!!
Fredi, pozdrawiam...
Przecież to wszystko jest po to żeby dzieci wyrosły na nie douczonych, bo takimi ludźmi lepiej się steruje. Co oni się nauczą zdalnie? A sanepid i lekarzy też powinno się opieprzyć o sianie paniki. Wirus jako taki istnieje tylko nie jest taki zabójczy, ani taki zaraźliwy jak powszechnie mówią. I jeszcze ta bzdura że można chorować bez objawów, przecież tego nawet goebbels by ludziom nie wcisną.
Kiedy wróci woda święcona do kościołów? Przecież nikt nikogo nie zmusza do jej używania... Jeżeli jej nie ma to co? Księża traktują ją jak zwykła wodę? Może im trzeba egzorcyzmowanej?
O tak w Polskim systemie edukacji na pewno wyrosną na samodzielnie myślących ludzi swiatłych ludzi. System zakuć, zaliczyć zapomnieć . Więcej nauczą się w domu o świecie jak w internecie poczytają odpowiednie tresci
Po prostu fantastycznie wirus atakuje tylko przychodnie,teraz szkoły ale jakimś dziwnym trafem omija supermarkety, kościoły....meksyk
Tak karola kościoły sklepy wirus jest tam gdzie powinien.. Kopalnie trzeba zamknąć.. To wirusa damy.. Ale ludzie do sklepów chodzić muszą więc niech chodzą tam wirusa nie będzie ale maski dla niepoznaki muszą założyć.. Teraz niech dzieci roznoszą wirusa.. Bo sezon szkolny się zaczął.. A lekarz bohater? Który unika kontaktu z chorym na ból w biodrze.. Bohater ekspedientka bo ma kontakt z ludźmi.. Co minuta inny.. A wirus jest? Oczywiście że jest.. Ale gdzie i dlaczego akurat tam się nie tu.... Pozdro karola nie jesteśmy marionetkami..
Dość tym bredniom!!!
Kiedy ktoś ogłosi koniec tego wszystkiego? No przecież statystyki nie pozostawiają złudzeń. Tak zmutował, że jest jak grypa sezonowa. Dokąd będziemy wodzeni za smycze w kagancach? Wykryto i co? Siedzi w domu i katarku nie ma czy respirator? To ISTOTNE
Haha stop tym kłamstwom , dość upodlania ludzi