Parę połączyła wspólna pasja: miłość do tańca. – To, że Antoni tańczy jest dla mnie wspaniałe – chwali partnera Beata Tyborowska. (fot. Joanna Młynarczyk)
Pierwsze święta w Polsce dla pochodzącego z Dominikany Antoniego były prawdziwą traumą – nie mógł zrozumieć dlaczego nikt nie tańczy na ulicy. Beata i Antoni poznali się podczas karnawału, na Teneryfie. Parą są od ponad dwóch lat, a jako miejsce do życia wybrali Skierniewice.
– Pojechałam na Teneryfę z koleżanką, a z wyjazdu wróciłam nie z pamiątkowym magnesem, tylko z Antonim – śmieje się Beata Tyborowska. – Serce jakoś zabiło mocniej, gdy zobaczyłam go w tłumie – wspomina skierniewiczanka.
Gdy doszli do wniosku, że chcą być razem, Antoni sprzedał samochód, spakował walizkę i wylądował w Polsce. Na stałe.
– Kultura trochę nam się wymieszała. On chciał lepiej poznać Polskę, ja Dominikanę – opowiada Beata.
Antoni urodził się na Dominikanie, w Santiago. Od 10 lat mieszkał jednak na Teneryfie. Dziś dobrze mówi po polsku, którego nauczył się, by móc lepiej kontaktować się z Beatą. Ona nie mówi po hiszpańsku.
– Uczyłam się, ale nie było ciśnienia, skoro na stałe jesteśmy w Polsce – tłumaczy.
Skierniewiczankę urzekło to, że na Dominikanie ludzie czas spędzają bardzo rodzinnie, tak jest tam od pokoleń. Spotykają się na ulicy, rozmawiają ze sobą nie znając się. Tego nie spotka się w Polsce.
– Dla mnie normalne rzeczy, dla niego nie są normalne. Pamiętam pierwsze wspólne święta. Boże Narodzenie to była dla niego prawdziwa trauma, nie mógł zrozumieć, że wszystko odbywa się w domu, rodziny są zamknięte i nikt nie tańczy na ulicy... Na Dominikanie, po rodzinnej kolacji, wszyscy wychodzą na ulicę. Jest radość i zabawa.
Parę zmęczyły ciągłe pytania, kierowane do Antoniego. Znajomi i nieznajomi zasypywali ich pytaniami, skąd on jest, jakie tam jest jedzenie, jak żyje się na Dominikanie.
– Stwierdziliśmy, że pokażemy wszystkim taką Dominikanę i zorganizujemy ją w Skierniewicach – zapowiadają.
Tak urodził się projekt „Latino w Skierniewicach”, na realizację którego udało się parze zdobyć pieniądze w ramach konkursu "Małe granty kultury" z CKiS.
Jest jeszcze wspaniała kuchnia i tradycja celebrowania posiłków.
– Poza pokazami tańca i szybkim kursem dla chętnych, planujemy zorganizować gotowanie na żywo potraw z Dominikany. Chcemy zaprosić wszystkich na piknik, przenieść skierniewiczan w inny wymiar – zapowiadają autorzy projektu.
Realizacja przedsięwzięcia planowana była latem, jednak ze względu na pandemię koronawirusa została przełożona na 2021 rok.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 12
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pomyślności
Bo w tej kobiecie jest moc! Pani Beata to istny wulkan pomysłów a przy tym zawsze miła i uśmiechnięta, w towarzystwie takich ludzi chce się przebywać. Kibicuję gorąco