(fot. Dariusz Dzik)
To już ostatni dzwonek na gruntowny remont jeżowskiej oczyszczalni ścieków. Inaczej połowa gmina "zasili" nieczystościami pobliską rzekę.
Zbudowana i oddana do użytku w 2007 roku oczyszczalnia ścieków wymaga pilnej modernizacji. Jeśli w ciągu roku prace nie zostaną przeprowadzone gmina może mieć potężne kłopoty. Po inwentaryzacji wszystkich podzespołów i systemów pracujących w oczyszczalni oszacowano kosztorys, na podstawie którego powstał wniosek złożony w kancelarii prezesa rady ministrów.
– Złożyliśmy właśnie wniosek o udzielenie wsparcia finansowego w wysokości 3 185 400 zł – informuje wójt Mariusz Guzicki. – To pilna sprawa, bo nasza oczyszczalnia coraz częściej ulega awariom, a jej wydolność jest daleka od doskonałości. Mnóstwo pieniędzy idzie na naprawy, a ich efekty są mierne.
Taka kwota pozwoliłaby całkowicie zmodernizować oczyszczalnię, a nawet zwiększyć jej wydajność. Co prawda zgodnie ze specyfikacją wydajność oczyszczalni już teraz mogłaby być większa, ale ze względu na zużyty system oczyszczania ścieków, wydolność oczyszczalni jest poniżej normy.
– Jak oczyszczalnia przestanie działać to nie będziemy mieli innego wyjścia, jak zrzucać nieczystości do rzeki – mówi Bartłomiej Lipski, sekretarz gminy Jeżów.
Więcej na ten temat w papierowym "Głosie" z 7 października. Najnowsze wydanie możesz też kupić TUTAJ
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.