Od środy urząd gminy w Bolimowie jest zamknięty dla petentów, załatwiane są tylko bardzo pilne sprawy. Natomiast szkoła podstawowa nie pracuje stacjonarnie od 13 października. W obu przypadkach przyczyną jest wykrycie koronawirusa u pracowników.
We wtorek jeden z nauczycieli szkoły podstawowej w Bolimowie poinformował, że wynik testu wirusowego dał wyniki dodatni. Natychmiast podjęto decyzję o kwarantannie.
– Zdecydowaliśmy, że cała szkoła przejdzie na zdalne nauczania – informuje Patryk Kołosowski, zastępca wójta gminy Bolimów. – Nauczyciel miał kontakt z niemal wszystkimi klasami, więc, żeby nie narażać się na dalsze rozprzestrzenianie wirusa zdecydowaliśmy o jej zamknięciu.
Natomiast bolimowskie przedszkole pracuje bez zmian, mimo że mieści się ono w tym samym budynku.
– Nie ma tutaj zagrożenia, bo nauczyciel nie przechodził do części przedszkolnej, która jest odizolowana od szkoły – zapewnia wicewójt.
Dzień później, w środę (14.10) test dał wynik dodatni u jednego z pracowników urzędu gminy.
– Zdecydowaliśmy o zamknięciu urzędu, obecnie pracuje tam tylko osiem osób, które obsługują najpilniejsze sprawy – informuje Kołosowski. – Prowadzimy obsługę interesantów wyłącznie zdalnie, za wyjątkiem aktów zgonu. Muszę przyznać, że mieszkańcy podchodzą do całej sytuacji ze zrozumieniem.
Kwarantanna obowiązuje do najbliższego poniedziałku (19.10), od wtorku do stacjonarnej pracy wróci zarówno urząd, jak i szkoła podstawowa.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.