Siedzibą Makowskiego Centrum Kultury będzie nowa hala sportowa. (fot. Beata Pierzchała)
Gmina od niepamiętnych czasów funkcjonowała bez placówki kulturalnej. Wójt twierdził, że dom kultury to relikt przeszłości, a Maków potrafi „ogarnąć” tematy kulturalne bez sztucznie utworzonej placówki. Co się stało, ze wójt zmienił zdanie?
Podczas piątkowej, zdalnej sesji rady gminy (9.10) do życia powołano zupełnie nową instytucję – Makowskie Centrum Kultury.
– Do tej pory nad wszystkim udawało nam się panować, podzieliliśmy między siebie nadzór nad poszczególnymi elementami i było dobrze – mówi wójt Jerzy Stankiewicz. – Ale kiedy powstała hala i trzeba nią administrować, odpowiedzialny nie może być ktoś, kto będzie to robił z dobiegu. Postanowiliśmy powołać centrum kultury, którego dyrektor będzie pełnił rolę koordynatora nie tylko hali, w której będzie orkiestra, grupy paradne, siłownia i wiele innych elementów, ale także biblioteki i Ludowego Zespołu Sportowego, które wejdą w skład centrum kultury.
Nie oznacza to jednak, że biblioteka straci dyrektora, czy orkiestra kierownika. Nadal będą to oddzielne podmioty, których działalność będzie koordynowana przez dyrektora centrum kultury.
Szczegóły w papierowym wydaniu "Głosu" z 15 października, który kupicie także TUTAJ
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.