Organizatorzy skierniewickiego Biegu Niepodległości liczą na to, że wydarzenie dojdzie do skutku. W tym roku wyjątkowo nie odbędą się biegi dla dzieci i młodzieży. (fot. Adam Michalski)
Na nieco ponad dwa tygodnie przed Biegiem Niepodległości wszystko wskazuje na to, że wydarzenie odbędzie się. − To jest bardzo ważny bieg i z punktu widzenia historii i z faktu, że to jest trzeci i ostatni w tym roku etap naszej, skierniewickiej triady biegowej − mówi Marek Kujawski, prezes OSiR w Skierniewicach.
Początek rywalizacji w kategorii open zaplanowano na godzinę 13.00. Start biegu usytuowany będzie przy drugim kąpielisku (niestrzeżonym) zalewu Zadębie. Meta biegu będzie zlokalizowana przy restauracji Galeon. Biuro zawodów, czynne w godzinach 10.30-12.30 mieścić się będzie przy restauracji. Podobnie jak w przypadku Biegu Papieskiego, także i przy okazji sportowego świętowania odzyskania przez Polskę niepodległości mogą zostać wprowadzone zmiany.
− Liczymy się z tym, że ograniczenia i reżim mogą wymusić na nas zmiany. Póki co jedno jest pewne, bieg, o ile nie zostaną wprowadzone kolejne obostrzenia, odbędzie się − zauważa prezes OSiR. Być może uczestnicy zostaną podzieleni na dwie grupy, kobiety i mężczyzn, które wystartują osobno.
− To jest rozwiązanie, które spowoduje, że mniej uczestników będzie biegło równocześnie − zauważa prezes. − Maksymalna liczba biegnących w jednej grupie to 70 − dodaje. Organizatorzy zrezygnowali z bardzo popularnych wśród mieszkańców Skierniewic w minionych latach biegów dla dzieci.
− Mamy wyjątkowy czas, o ile dorośli są w stanie kontrolować się i zachowywać zgodnie z wymogami, spontaniczność i energia dzieci są nie do okiełznania, takie skupiska nie są wskazane w obecnych czasach − twierdzi prezes.
Póki co chęć udziału w biegu zadeklarowało ponad 150 uczestników.
Imprezą towarzyszącą, podobnie jak przy okazji Biegu Zielonego Jabłuszka będzie marsz nordic walking na dystansie 5 kilometrów.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ktoś mądry powiedział, że żadne zakazy, restrykcje nakazy nie wyręczą ludzi, nie zwolnią ich z myślenia. Jeśli ktoś uważa, że udział w biegu jest bardziej bezpieczny niż przepychanie się po bazarku przy Carrefourze, na miejskim targowisku, czy pod kościołem po mszy, to jego wybór. Dobrze, że takie inicjatywy dają taki wybór:-)
Serio? Ludzie na kwarantannach pozamykani, a Wy musicie triadę dokończyć? Muszę, bo się uduszę? Mało Wam zachorowań? Cała Polska odwołuje biegi lub robi w formule wirtualnej, ale nie Skierniewice - miasto absurdów....
Zawody sportowe się odbywają, oczywiście w dużym reżimie, a podział na 2 grupy to fajne i bezpieczne rozwiązanie.