Z porządkowaniem nekropolii Mirosławowi Sikorze zejdzie się około tygodnia. (fot. Joanna Młynarczyk)
Co roku przed 1 listopada, zabytkowy cmentarz św. Stanisława w Skierniewicach porządkowała młodzież z pomocą nauczycieli. W tym roku, z uwagi na sytuację epidemiczną, zabrakło szkół. Kościelny, Mirosław Sikora będzie musiał nekropolię posprzątać sam.
Towarzystwo Przyjaciół Skierniewic od wielu lat tuż przed 1 listopada zapraszało młodzież szkolną do udziału w akcji „Ocalić od zapomnienia”. W tym roku jest inaczej.
– Dziwi mnie, że młodzieży nie będzie, spokojnie na powietrzu mogliby popracować. Z ich udziałem sprzątanie trwało zawsze dwa dni i było po robocie – mówi Mirosław Sikora, kościelny w parafii św. Stanisława. – Samemu będzie trochę ciężko, co najmniej tydzień mi się zejdzie – dodaje.
Pracy czeka go sporo. W tamtym roku – jak wspomina – z cmentarza św. Stanisława ZUM wywiózł 10 kontenerów liści i kasztanów. Tych ostatnich zebrano to około 2 ton, poszły na skup.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A może by z nudów szacowni księża? Nie uczą religii, czasu wolnego mają od groma.