(fotos z filmu "Chłopi")
Powstaje nowa filmowa wersja powieści „Chłopi”, gliniane naczynia do produkcji powstały w Warsztacie Garncarskim Rodziny Konopczyńskich z Bolimowa. Ciekawostką zamówienia był nocnik, który Boryna kupił Jagnie na targu „co by za stodołę nie chodziła”.
Studio BreakThru Films, twórcy pierwszego pełnometrażowego filmu animowanego techniką malarską „Twój Vincent”, zrealizowali w tej technice kolejną produkcję. Tym razem studio wzięło na warsztat powieść Władysława Reymonta „Chłopi”, który został zrealizowany w oparciu o malarstwo okresu „Młodej Polski”.
– Jeszcze przed wakacjami otrzymaliśmy zamówienie – mówi Dorota Konopczyńska-Aftewicz, właścicielka warsztatu. – Powstały talerze, misy kubki, kieliszki. Naczynia stanowiły zastawę na weselny stół Boryny. Tak mniej więcej co dwa lata zdarza nam się robić jakieś naczynia do filmów. Kiedyś był „Faraon”, „Krzyżacy”, „Ogniem i mieczem”, „Wiedźmin”, „Wołyń”, „Korona królów”, a teraz nowa wersja „Chłopów”.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Głosu" z 12 listopada, który kupisz także TUTAJ
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nowa wersja powieści? Kto ją pisze? A może jednak to o film chodzi? Proszę uściślić, bo nie wyobrażam sobie, żeby do nowej wersji powieści potrzebne były naczynia.