(Fot. Sławomir Burzyński)
Miejska spółka pogrzebowa Ars zapewnia, że w Skierniewicach pochówki odbywają się planowo. Nie ma obowiązku kremacji zwłok osób zmarłych na covid, ale zakład pogrzebowy musi zachować zwiększony reżim sanitarny.
– Działamy na bieżąco, w Skierniewicach nie mamy problemów z pochówkami – mówi Jacek Staryga, prezes miejskiej spółki pogrzebowej Ars w odpowiedzi na alarmujące informacje z niektórych polskich miast, gdzie zaczyna brakować miejsc na cmentarzach i w chłodniach. – Martwię się tylko, żeby moi pracownicy się nie pochorowali, bo wtedy ludzi mi zabraknie i może być problem – dodaje.
Prezes zapewnia, że nie ma również problemów z terminami kremacji, choć skierniewicka spółka korzysta z krematoriów w odległych miejscowościach.
Sposób pochówku osób zmarłych na koronawirusa został w kwietniu tego roku określony rządowym rozporządzeniem. Między innymi należy odstąpić od standardowych procedur mycia zwłok, które muszą zostać zdezynfekowane płynem odkażającym i bez ubierania zapakowane do szczelnego worka ochronnego. Do tego samego worka trafia też ubranie lub szpitalne okrycie zmarłego.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 71
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Oby odpowiedzialni za ten stan ponieśli tego konsekwencje.
Potrktowni jak nic nie warte śmieci, jakby nie byli ludźmi... Brak słów