Jadwiga Stelmach, kierowniczka odchodząca na zasłużoną emeryturę wierzy w zgrany zespół i jest przekonana, że pracownicy poradzą sobie z każdym problemem.
Kierowniczka GOPS-u pracowała w Głuchowie przez blisko 14 lat. Jak sama podkreśla, zawsze działała w pomocy społecznej. Na emeryturze chce swój wolny czas poświęcić 1,5 rocznej wnuczce.
Praca społeczna to jest taka misja, od której nie da się uciec nawet w wolnych chwilach. Wracając do domu człowiek nadal myśli jak zrobić, aby pomóc mieszkańcom.
Jadwiga Stelmach, kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Głuchowie
– Muszę otwarcie przyznać, że to nie jest łatwa praca. Tutaj bardzo potrzebna jest pogoda ducha. Przede wszystkim dużo może zdziałać zgrany zespół, który jest teraz w gminnym ośrodku – przyznaje Jadwiga Stelmach kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Głuchowie.
Więcej o wyborze kandydata na stanowisko kierownika GOPS w Głuchowie przeczytacie w "Głos Skierniewic i Okolicy".
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 13
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.