(Fot. Sławomir Burzyński)
Lipowa aleja i ogród magnoliowy – powstaje projekt nowych nasadzeń w skierniewickim parku, gdzie ostatniej jesieni wycięto kilkadziesiąt drzew.
Tej jesieni w skierniewickim parku wycięto około 40 drzew. Na wiosnę mają być posadzone nowe, przygotowywany jest projekt nasadzeń i po akceptacji konserwatora zabytków w parku pojawi się około 50 nowych drzew.
– W ramach nasadzeń zastępczych opracowuję kilka fragmentów parku, gdzie drzewa usunięto ze względów zdrowotnych. Trzeba odtworzyć aleję biegnąca równolegle do ulicy Sienkiewicza, posadzimy tam tylko jeden gatunek, lipy. To bardzo wartościowe drzewo ze względu na owady i oczyszczanie powietrza – mówi Maria Bielicka z Zakładu Utrzymania Miasta, autorka powstającej koncepcji. – Dużo nasadzeń będzie też od strony ulicy Kościuszki, wzdłuż płotu kolejowego od rzeki do ulicy Sienkiewicza, czy na skarpie przy stawie. Chciałabym też, żeby przy ogrodzie francuskim powstał ogród magnoliowy – dodaje.
Autorka przekonuje, że trzeba do parku wprowadzić kolor, więc poza lipami pojawią się tam przede wszystkim wielokolorowe klony, czerwone i drobnokwiatowe kasztanowce (podobno są odporne na szrotówka kasztanowcowiaczka), a także buki czerwonolistne i modrzewie, a także dąb. Będą też wysokie krzewy, bo jak mówi Maria Bielicka, w parku przez całe lata nie prowadzono gospodarki drzewostanem, nie zrobiono tego również podczas rewaloryzacji parku, trwającej od 2013 do drugiej połowy 2014 roku.
Sławomir Burzyński
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 9
4Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A kiedy skończą się spacery z psami....tu chyba jest przegięcie....
pomysł uzupełnienia nasadzeń w parku skierniewickim dobry, ale należy się dobrze zastanowić nad doborem gatunków i odmian drzew pod kątem podatności na choroby i szkodniki. Aleja lipowa ok, ale aby nie była to lipa drobnolistna, która atakowana jest przez kilka groźnych szkodników. Kasztanowce białe w parku wycinano ze względu na szrotówka kasztanowcowiaczka, odporny jest na niego kasztanowiec czerwony. Zrezygnowałbym z modrzwia i buków, które niszczy ochojnik. Tak czy inaczej dobór drzew i krzewów do nasadzeń musi być skonsultowany pod katem zagrożenia przez choroby i szkodniki - inaczej będą kłopoty zamiast ozdoby.
Dokładnie tak jak ktoś napisał... na Batorego stoją takie drapaki, że aż żal patrzeć. Szkoda mi tych drzew, bo jako ogrodnik z wykształcenia wiem, że one się męczą i długo nie pożyją. Niech ktoś coś z tym zrobi!
Super, że będą nowe drzewa w parku, ale czy ktoś widzi co energetyka zrobiła w ostatnich tygodniach z drzewami przy ulicy Batorego, Lelewela, a dziś ul Skłodowskiej? Skandal, brak myślenia!!! Czy nikt nie może tego powstrzymać ? Te drzewa nie mają szans na przeżycie, a rosły już dziesiątki lat.