Przebudowany w ubiegłym roku fragment drogi łączącej gminę Lipce Reymontowskie z gminą Maków jest bolesnym, naocznym dowodem, jak bardzo źle jest z drogami w gminie Maków. (fot. Beata Pierzchała)
Cała droga to 2 300 metrów. Odcinek niewielki, ale sprawiający ciągłe problemy. Przede wszystkim jej użytkownikom. Chodzi o odcinek drogi powiatowej 1319E między Chlebowem a Pszczonowem. Powiat właśnie otworzył oferty na przebudowę zniszczonej drogi.
Mieszkańcy gminy Maków szczególnie boleśnie odczuli w zeszłym roku brak kontynuacji przebudowy drogi łączącej gminę Lipce Reymontowskie z gminą Maków. Piękna droga przebiegająca przez Chlebów nagle kończy się wraz z granicą gminy Maków.
– Drogi w Pszczonowie są tylko z nazwy drogami – komentuje mieszkaniec. – Dziura na dziurze. Nadają się tylko do jazdy traktorem i to nie wszędzie.
Rok temu dyrektor wydziału dróg starostwa powiatowego obiecał, że kolejny odcinek drogi łączącej gminę Maków z gminą Lipce Reymontowskie (1319E) zostanie przebudowany w tym roku. No i udało się. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to inwestycja rozpocznie się już w kwietniu.
– Jesteśmy zadowoleni z wyników przetargu, bo wpłynęło aż 11 ofert, jedna z nich ze względów proceduralnych nie została wzięta pod uwagę – tłumaczy starosta Mirosław Belina. – Na razie jeszcze nie wybraliśmy najlepszej oferty, ale wszystkie kwoty są niższe od zakładanych przez nas na ten cel wydatków.
Więcej na ten temat w bieżącym wydaniu "Głosu" z 11 marca, który możesz też kupić TUTAJ
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 9
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Droga przez Maków była remontowana parę lat temu, pozostałe nigdy, na Makowie nowy urząd narazie musi wystarczyć zamiast dróg. Do drogi na Łyszkowice Gmina nie chce się dołożyć. Inne gminy się dokładają i co roku remontuje kolejne odcinki.
Kiedy Starosta wyremontuje drogę z Makowa do Łyszkowic .Niech zdrajcy w mundurach zaczną działać,a nie siedzieć tam cicho i ciągnąć profity. Proponuje by starosta dołożył kasy na drogę gminną. Nie zgadzam się na dotację do drogi mało obleganej chyba że wyremontuje wszystkie swoje w gminie bardziej uczęszczane to wtedy jestem za.
Droga ta to główny odcinek dojazdu do autostrady z kierunku południowego ruch jest bardzo duży i powinna zostać zrobiona juz dawno. A Wójt na ten moment nie dał nawet złotówki choć co innego obiecywał
Mieszkańcy. gminy Maków odczuwają boleśnie stan drogi z Makowa do Pszczonów czy przez Święte na pewno nie ten odcinek.Pani redaktor powinna o tym wiedzieć ten odcinek to prywatne przepychanki i polityczne utrzymanie koalicji w powiecie .Wójt się już określił nie da na ten odcinek i ma rację popieram. Kto z gminy Maków tamtędy jeździ pare domów w Pszczonowie no i radni.
Nie rozumiem dlaczego robi się odcinek którym jeżdżą pojazdy do dawnego bakutilu cz dawnej ubojni my Lipcoki jeździmy przez święte do Skierniewic. Ta drogą powinna być zrobiona, chyba że smarują przedsiębiorcy. Z jakiej racji gminy mają dawać to droga powiatowa,Lipcom czy Makowowi starostwo nic nie daje. Zrobią ten odcinek a inne poczekają do następnej kadencji by było co obiecać.Jezdze po Polsce .Ten powiat to jakaś pomyłka.
Trochę Gmina ,Trochę Powiat i drogę się zrobi.Bardzo potrzebny odcinek.Brawo dla Wojta i Starosty.