Nie żyje mieszkanka Lnisna (gm. Godzianów). We wstępnych badaniach straż pożarna nie stwierdziła dużego stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach. Sprawę na miejscu zdarzenia bada prokurator.
Tuż po przybyciu na miejsce służby medyczne przeprowadziły resuscytacje krążeniowo-oddechową, jednak odstąpiono od czynności, a lekarz stwierdził zgon.
W domu przebywała jeszcze jedna osoba. W momencie dotarcia medyków była przytomna. Zespół postanowił jednak o skierowaniu lokatora do szpitala.
Dokonaliśmy pomiarów za pomocą naszych przyrządów i we wstępnych badaniach nie potwierdziliśmy obecności dużego stężenia tlenku węgla. To jednak nie wyklucza, że to właśnie zaczadzenie mogło być przyczyną, ponieważ wcześniej pomieszczenie mogło zostać wywietrzone.
Bartłomiej Wójcik, rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Skierniewicach
Policja zajęła się wyjaśnianiem przyczyny śmierci.
– Na tę chwilę nie mogę podać nawet wstępnej przyczyny. Na miejscu jest prokurator, który zadecyduje, jakie informację będą mogły zostać podane w późniejszym czasie – mówi Magdalena Studniarek, rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Policji w Skierniewicach.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 16
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.