Reżyser Łukasz Chojecki w miejscu, gdzie kiedyś było getto. (Justyna Napierała)
Łukasz Chojecki i ekipa, która tworzy sześć krótkich filmów dokumentalnych po świętach zaczyna kolejne zdjęcia. – Tym razem wyjeżdżamy do Treblinki, nagramy między innymi symboliczny kamień z napisem Biała Rawska – mówi w rozmowie z „Głosem” reżyser Łukasz Chojecki.
Teraz powstanie czwarty odcinek, który będzie opowiadał o „dniu ostatecznym”, czyli wypędzeniu bialskich Żydów do obozu zagłady.
Odcinek będzie odtworzeniem zapisu wydarzeń schyłku października 1942 roku. Obraz będzie przeplatany wspomnieniami, między innymi świętej pamięci Tadeusza Adamczyka i Mariana Chmielewskiego, ale też potomków bialskich Żydów, którzy dziś mieszkają między innymi w Stanach Zjednoczonych czy Izraelu.
Filmowcy premierę serialu planują w połowie czerwca, w tym roku mają także zamiar rozpocząć pracę na kolejnymi dwoma dokumentami, z tej serii.
Każdy odcinek to koszt minimum 13 tys. złotych, także w tym roku gmina zadeklarowała dotację na projekt w wysokości 10 tys. złotych.
– Niektóre sceny są już nagrane, spory koszt pochłaniają animacje – mówi Łukasz Chojecki.
– To będzie najtrudniejszy emocjonalnie odcinek – dodaje.
Filmowcy spotykają się z bardzo pozytywnym odbiorem swoich dzieł, powstały już trzy odcinki. Pierwszy obejrzało trzy tysiące osób. Filmy dostępne są na stronie Generatora Kultury, w każdej chwili można się z nimi zapoznać.
Marzeniem twórców jest wydanie całej kolekcji na DVD. Najprawdopodobniej ich dzieła będzie można oglądać w powstającym w Białej Rawskiej muzeum.
Justyna Napierała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.