Dziś (22.03) ok. godz 2 w nocy na ul. Mickiewicza w Białej Rawskiej ( na drodze wojewódzkiej W725), kierujący tirem na zakręcie wypadł z drogi i wjechał w budynek mieszkalny. (fot. KPP w Rawie Mazowieckiej)
Kilka godzin trwała akcja usunięcia wbitej w budynek ciężarówki. Zdaniem policji pojazd wypadł z drogi z powodu nadmiernej prędkości. 26-letni kierowca został ukarany 400-złotowym mandatem.
Do groźnego zdarzenia doszło dziś (22.03) ok. godz 2 w nocy na ul. Mickiewicza w Białej Rawskiej (na drodze wojewódzkiej W725), kierujący tirem na zakręcie wypadł z drogi i wjechał w budynek mieszkalny.
– Samochód zniszczył całkowicie jedną ze ścian domu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Budynek jest obecnie niezamieszkały. 26-letni kierowca miał dużo szczęścia, wyszedł bez szwanku. Kabina ciężarówki została doszczętnie zniszczona. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy – informuje mł. asp. Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
fot. OSP Biała Rawska
Z pomocą ruszyli strażacy KSRG OSP Biała Rawska oraz JRG Rawa Mazowiecka. Dopiero po kilku godzinach ciężarówkę wyciągnięto z budynku. Zdaniem policjantów przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, a w konsekwencji utrata panowania nad pojazdem.
– Warunki atmosferyczne były niekorzystne, jednak to nie zwalniało 26-letniego kierowcy ciężarówki od zachowania wymaganej ostrożności i dostosowania prędkości zarówno do przepisów, jak i panujących warunków. Kierowca dostał 400 zł mandatu i sześć punktów karnych – dodaje Krawczyk.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 22
4Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mandat 400 zł, śmiechu warte. Powinno być więcej zer przed przecinkiem, np. 4000 zł.
Chyba nie pierwszy raz w tym miejscu?
Na drodze szklanka jak skurczybyk i nic z tym nie zrobili, ten budynek jeszcze nie raz dostanie strzała
Najlepiej zagonić na warunki ...droga była drożna czyli przejezdną więc po stronie kierowcy należy dostosować się do warunków na drodze i nie chcę obwiniać kierowcy lecz myślę że miał zbyt małe doświadczenie .ps najważniejsze w tym wszystkim wyciągnąć wnioski i że nikt nie ucierpiał ....