Gminny stadion w Lipcach Reymontowskich został zamknięty do końca kwietnia. Boisko w trakcie ostatnich tygodni zostało przeciążone podczas piłkarskich treningów. Istnieje obawa, że murawa będzie wymagała wymiany. Działacze są jednak dobrej myśli i wierzą, że obejdzie się bez dodatkowych kosztów.
Pod koniec zeszłego tygodnia Szkółka Piłkarska GOKSiR Lipce Reymontowskie poinformowała wójta, że zamyka obiekt do końca kwietnia. W tej sprawie wystosowała specjalny list.
Główny powód zamknięcia to fatalny stan naturalnej murawy. Powodów takiej sytuacji jest kilka. Pierwszy to przede wszystkim intensywne użytkowanie murawy. W ostatnim miesiącu z płyty korzystało osiem grup szkółki, a dodatkowo treningi przeprowadzały także dwie grupy piłkarzy Jutrzenki Drzewce. Do tego wszystkiego trzeba też dodać aurę pogodową, która w ostatnich tygodniach nie rozpieszczała, a przynosiła tylko duże opady deszczu.
Poprosiliśmy jedną z firm, zajmującą się utrzymaniem trawników i ich opinia była jasna. Ta trawa jest przeciążona eksploatacją.
Sławomir Supera, prezes szkółki piłkarskiej
Na razie obiekt został zamknięty na dwa tygodnie. Na dobrą sprawę nie wiadomo, co będzie dalej.
– Mamy nadzieję, że przez te dwa tygodnie trawa odbije i jej stan się polepszy. Pojawia się więcej słońca na niebie, więc to też jest światełko w tunelu – dodaje prezes szkółki piłkarskiej.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.