Gmina Skierniewice chce uporządkować sprawę związana oddawaniem odpadów komunalnych przez mieszkańców. Wydawane worki przez gminę mają zwiększyć kontrolę nad ilością oddawanych śmieci.
W ostatnich tygodniach mieszkańcy gminy Skierniewice podnieśli dyskusję w przestrzeni internetowej w sprawie dodatkowych worków na śmieci.
– Bez sensu przepis z workami Eko-regionu. Czym one niby się różnią od innych? Są bardziej ekologiczne? Jeśli chodziło o ich transparentność to wystarczyło ustalić, aby nie były czarne. Moim zdaniem spowoduje to niestety sytuację w której śmieci w lasach będzie tylko przybywać – przyznaje jeden z mieszkańców gminy.
W ostatnim czasie coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy, że spółka zajmująca się odbiorem odpadów nie zabiera śmieci w workach, które nie posiadają logo „Eko-region”. Takie worki dostępne są w urzędzie gminy i może je nabyć każdy z mieszkańców.
Mam wrażenie, że generalnie sytuacja się uspokoiła. Mieszkańcy przyzwyczaili się i w większości przypadków nawet dziękują za uregulowanie tej sprawy. Bo trzeba jasno sobie powiedzieć, że dotąd zasady nie były klarowne.
Irena Reszka z urzędu gminy Skierniewice.
Urząd gminy nie ukrywa, że takie działanie miało także na celu zwiększenia kontroli nad dodatkowym strumieniem odpadów. Nie jest żadną tajemnicą, że wiele gospodarstw na terenie gminy nie podaje realnej liczby mieszkańców w danej posesji. Dochodzi więc do sytuacji, w których mieszkaniec zgłasza się po dodatkowe worki, a w deklaracji zamieścił, że mieszka sam.
– Mieszkańcy często się dziwią, dlaczego ciągle rosną stawki za wywóz odpadów. Tymczasem okazuje się, że nie zawsze rzeczywistość pokrywa się z wypełnionymi deklaracjami. Osoba zgłaszająca się do urzędu otrzyma dodatkowe worki, a dla nas jest to też możliwość pewnego rodzaju kontroli – dodaje Irena Reszka.
Zastanawiano się także nad pomysłem, aby worki były także dostępne w kilku miejscach na terenie całej gminy. Jednym z nich był pomysł dostępności u sołtysów.
– Jedna z sołtysek sama zaproponowała, że weźmie większą liczbę worków, które rozda mieszkańcom, jednak uważamy, że to jest dodatkowe obciążenie dla sołtysów – mówi pracowniczka urzędu gminy.
W ostatnim czasie na terenie gminy zostały dostawione nowe tak zwane „gniazda” (kilka pojemników do segregacji śmieci), do których też można oddać nadmiar odpadów komunalnych. W tym przypadku również pojawiły się różne zdania. Temat podnieśli mieszkańcy miejscowości Bud Grabskich, którzy uznali, że gniazdo zostało usytuowane w nieodpowiednim miejscu, nieopodal historycznego krzyża.
– Proszę też pamiętać, że gniazda nie są nowością, a często odnoszę wrażenie, że mieszkańcy nie do końca o nich wiedzieli. Teraz zwiększyliśmy ich liczbę, aby także ułatwić sprawę lokalnej społeczności. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że największy problem w tej chwili stanowi nadmiar plastiku – wyjaśnia Irena Reszka.
– To samo dotyczy się punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Duża część mieszkańców nie zdawała sobie sprawy, ze jest on bezpłatny i dostępny przez cały rok. To oznacza, że nie trzeba czekać na odbiór śmieci wielkogabarytowych, po które operator przyjeżdża tylko raz w roku – dodaje kończy urzędu.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.