W Urzędzie Gminy Sadkowice odbyły się konsultacje z członkami ochotniczych straży pożarnych, a także wójtem gminy w sprawie projektu ustawy o ochotniczej straży pożarnej. (fot. KP PSP w Rawie Mazowieckiej)
Propozycja zmian przepisów budzi kontrowersje. Wielu druhów podkreśla, że dokument przygotowali funkcjonariusz PSP bez udziału OSP oraz ich związku i dopiero teraz podany jest konsultacjom w terenie.
Ustawa, w zamyśle jej twórców, ma na celu profesjonalizację jednostek OSP. Określić ma minimalne wymagania pozwalające im na wyjazdy do pożarów. Projekt przewiduje, że spełniający wymogi utworzą JRG OSP, a pozostałe OSP mają funkcjonować jako stowarzyszenia. Część druhów podnosi kwestii nazewnictwa, zamiast strażak – ratownik OSP.
– W akcjach strażaków będą mogły uczestniczyć tylko jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, które przekształcą się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. Tylko takie otrzymają wsparcie od państwa. Ratownicy OSP otrzymają też dodatek do emerytury za wysługę lat. – w poście Związku OSP RP czytamy skrót najważniejszych punktów nowych przepisów.
Obecnie w ochotniczych strażach pożarnych trwają konsultacje dotyczące ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Administracji, która ma zrewolucjonizować OSP.
Tak też było 18 maja w Urzędzie Gminy Sadkowice, gdzie odbyły się konsultacje z członkami ochotniczych straży pożarnych, a także wójtem gminy w sprawie projektu ustawy o ochotniczej straży pożarnej. W spotkaniu oprócz przedstawicieli OSP z terenu gminy Sadkowice udział wzięli Karolina Kowalska, wójt Gminy Sadkowice. Przyjechali: Tadeusz Damaz, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Rawie Mazowieckiej, a także st. bryg. Marcin Szymański, komendant Powiatowy PSP w Rawie Mazowieckiej z zastępcą st. bryg. Krzysztofem Kowalskim.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo tak powinno być, a ni grupa kolesi spotka sie raz w roku wypić na zebraniu rocznym trochę wódki i czesc jeszcze dodatek do emerytury by chceili jak niektórzy w ********yciu nie byli na akcji, bo przecież zawody strazackie do takich nie należą, i w ten sprytny sosób tylko ci co jeżdzą na akcje ratowniczo gaśnicze beda docenieni. Wyjazd na Dożynki i prezentacja w stroju galowym to za mało żeby być strażakiem OSP. Dzieki temu w wielu wioskach straże znikną które i tak nic nie wnoszą dla wsi. Wynajem swietlicy na chrzciny i komunie to nie jest działalność statutowa. Skonćzą sie zakupy samochodów na wyjazd do Koscioła na procesje. i darmowa kiełbasa na dożynkach.