Zespół Mateusza Wierciocha okazał się lepszy od drużyny Marcina Uliczki, a o ofensywnych poczynaniach obu drużyn decydowali synowie byłych koszykarzy Ósemki grających w klubie na przełomie wieków. Ciężar gry w ataku zwycięskiej ekipy brał na siebie Filip Korycki (rocznik 2010), w drużynie Ósemki Piotr Mąkolski (rocznik 2011).

– Zdobyliśmy pierwsze punkty w meczu i powoli budowaliśmy przewagę. W drugiej części chłopcy uzyskali bezpieczny dystans punktowy i trener mógł dać szansę młodszym i mniej doświadczonym zawodnikom, którzy dzielnie walczyli i doprowadzili zwycięstwo do końca. Cieszymy się, że mimo tak młodego wieku chłopcy wzajemnie się dopingują, pomagają sobie i rozwijają się jako drużyna – oceniają w AZS.

– Pomimo niekorzystnego wyniku zespół walczył o każda piłkę. Do tego zaskoczył wieloma pozytywnymi elementami koszykarskiego rzemiosła, co napawa optymizmem –zaznaczają w Ósemce.

W tabeli rozgrywek U11 prowadzi ŁKS, który w 9. meczach ani razu nie przegrał. AZS jest wiceliderem, Ósemka zamyka podium.

Już w piątek w hali przy ulicy Pomologicznej rozpocznie się ćwierćfinał mistrzostw Polski w koszykówce młodzików U13. Stawką jest awans do półfinału. Zespół Cezarego Włuczyńskiego zmierzy się z: UKS Treflem Sopot (piątek, godz.17.00), Green Star Bricomarche Zielona Góra (sobota, godz.16.00) i KU AZS Politechniką Rzeszowską (niedziela, godz.13.30). Walka toczy się o dwa miejsca premiowane grą w 1/2. Niestety spotkania odbywają się bez publiczności.