– Ta petycja ma na celu uchronienie konkretnego obszaru przed całkowitą i jednorazową wycinką – mówi Michał Stelmachowski, inicjator petycji. – Chodzi o wydzielenie fragmentu lasu o powierzchni 3ha w pobliżu Joachimowa Mogił wzdłuż rzeki Rawki . Obszar ten jest zaplanowany do wycięcia w obowiązującym Planie Urządzania Lasu, a drzewa zostały już oznaczone do wycinki (pomarańczowe kropki). To ostatnia chwila, aby cokolwiek zrobić.

W obrębie Puszczy Bolimowskiej na najbliższe lata planowane są prace związane z zapewnieniem ciągłości funkcjonowania lasu. Prace te wiążą się z wycinką istniejących drzew i zasadzeniem nowych.

Nadleśnictwo Radziwiłłów informuje, że w tym konkretnym miejscu nie są na ten rok przewidziane żadne prace.

– Powierzchnia, o której rozmawiamy nie została w żaden sposób naruszona – mówi Jan Szczurek, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Radziwiłłów. – Owszem, ten obszar brany jest pod uwagę w kolejnych latach do ewentualnej wycinki, z tym że prawdopodobnie tego nie zrobimy. Będziemy obserwować ten drzewostan, czy nic tam się niepokojącego nie dzieje, jeśli drzewa będą w dobrym stanie, to pozostawimy je na takim obszarze jak są obecnie. Nie potrafię powiedzieć, co będzie za 3 czy 5 lat. Jeśli będą sytuacje klęskowe, na przykład masowy atak szkodnika, to niestety jakieś sanitarne cięcia będziemy musieli przeprowadzić.

Więcej na ten temat w papierowym "Głosie Skierniewic i Okolicy" z 20 maja, e-wydanie można kupić TUTAJ