Prace rewitalizacyjne w rynku mają także wyeksponować fragment autentycznego bruku, który znajduje się przy budynku przystanku. Bruk został odkryty na polecenie konserwatora zabytków i ma być zabezpieczony przed zniszczeniem. (fot. Beata Pierzchała)
Kwoty poprzetargowe znacznie przewyższają zabezpieczone w gminnym budżecie 3,2 mln złotych na ten cel. Po przymusowym przestoju i drugim przetargu wciąż nie ma rozstrzygnięcia najważniejszej od lat inwestycji w Bolimowie. Rewitalizacja centrum Bolimowa stoi w miejscu.
Na otwarty pod koniec zeszłego tygodnia przetarg wpłynęły dwie oferty. Obie znacznie droższe niż zabezpieczona w budżecie kwota. Firma Prima z Sochaczewa zaoferowała wykonanie przebudowy rynku za 4,95 mln zł, a firma Trakt z Kutna za 5,25 mln zł.
– Zastanawiamy się co dalej – mówi wójt Stanisław Linart. – Może jeszcze raz ogłosimy przetarg. Na pewno chcemy zrealizować rewitalizację naszego rynku.
Pierwszy etap inwestycji został zrealizowany zgodnie z przyjętym terminarzem – Dom Ludowy, budynek urzędu gminy oraz przystanek odrestaurowano i już od dawna służą lokalnej społeczności. Gorzej z tzw. częścią drogową, gdzie wykonawca nie wywiązał się z umowy z powodu problemów związanych z epidemią koronawirusa. Po zamknięciu współpracy z wybranym w 2019 roku wykonawcą gmina ogłosiła przetarg, który nie przyniósł rozstrzygnięcia ponieważ proponowane ceny były zbyt wysokie. Drugi przetarg niewiele zmienił sytuację.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu "Głosu Skierniewic i Okolicy" z 26 sierpnia.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Przystanek służy ale amatorom tanich trunków a autobusy u tak dalej zatrzymują się na głównej ulicy i tam wysadzają pasażerów blokując ruch innym pojazdom