(fot. Beata Pierzchała)
To był ciepły (choć na dworze było zimno), rodzinny, radosny kiermasz. W Bolimowie odbył się po raz pierwszy bożonarodzeniowy jarmark. Na placu przed Gminnym Ośrodkiem Kultury stanęły stragany i to był strzał w dziesiątkę.
To była bardzo dobra decyzja, żeby jarmark przenieść na powietrze. Świąteczne jarmarki zazwyczaj odbywają się na zewnątrz, mają wtedy niepowtarzalną atmosferę, której nie stworzymy w żadnym pomieszczeniu. Co roku jarmark może być wtedy inny, bo raz pada śnieg, raz szczypie mróz i wtedy widać już święta.
Przenieście się na chwilę do magicznej, świątecznej krainy pachnącej piernikami i rozbłyskającej setkami światełek, którą współtworzyli wszyscy mieszkańcy gminy Bolimów.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 7
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.