– Jeszcze nie było w historii skierniewickich jabłek takiego, które zawierałoby wszystkie kamienie naturalne. To jest pierwsze, nie ma w nim ani jednego syntetyku – zastrzega Marek Woźniak.

– Jeszcze nie było w historii skierniewickich jabłek takiego, które zawierałoby wszystkie kamienie naturalne. To jest pierwsze, nie ma w nim ani jednego syntetyku – zastrzega Marek Woźniak. (fot. Joanna Młynarczyk)

Jubiler Marek Woźniak ze Skierniewic prezentuje dwudzieste czwarte, wykonane przez siebie złote jabłuszko – najważniejszy gadżet skierniewickich finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczny projekt, jak podkreśla rzemieślnik, jest wyjątkowy – czarny diament umieszczony w centralnym miejscu, dosłownie obsypany został naturalnymi kamieniami.

Może stanowić zawieszkę na szyję, ale dla osoby, która je kupi będzie przede wszystkim wyjątkową pamiątką 30. Finału WOŚP – mówi Marek Woźniak, jubiler ze Skierniewic.

Złote jabłuszko będzie licytowane podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Projekt wykonał jubiler Marek Woźniak wraz z synem Mariuszem.

Pracę poprzedziły długie przemyślenia całej rodziny jak ma wyglądać klejnot – zwraca uwagę Mariusz Woźniak. – Zastanawialiśmy się, czy w tym roku gadżet ma być zawieszką, broszką, może elementem bransoletki, a nawet był pomysł umieszczenia jabłka na pierścionku.

Jabłuszko wykonane zostało z 14-karatowego złota. Jego waga to 15,42 g, a dla uczczenia 30., jubileuszowej edycji WOŚP, wszystkie kamienie w nim umieszczone są naturalne. Wartość wyjściowa klejnotu to 8 600 zł.

Jeszcze nie było w historii skierniewickich jabłek gadżetu, który zawierałby wszystkie kamienie naturalne. W tegorocznym nie ma ani jednego syntetyku – zastrzega Marek Woźniak. – Dodatkowo jabłko jest ruchome, obraca się, a w środku umieszczony został napis: Skierniewice 2022. Moja żona powiedziała, że jabłko to przypomina jej carską koronę – śmieje się jubiler.

Marek Woźniak przyznaje, że co roku śledzi licytację złotego gadżetu na antenie lokalnej rozgłośni. W historii WOŚP był także darczyńcą złotych serduszek dla sztabów WOŚP w Bolimowie i w Lipcach Reymontowskich.

Z Bolimowem związany jestem od dzieciństwa, tam się urodziłem i wychowałem, stąd dar drobnego gadżetu dla tamtego sztabu – przyznaje Marek Woźniak.

Przed dwoma laty wyjątkowy złoty gadżet jubiler ze Skierniewic przekazał także dla sztabu głównego WOŚP w Warszawie.

Joanna Młynarczyk

ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 9

  • 8
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 1
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Ósemka niepokonana w turieju Central European...

Jasełka w "Prusie". W postacie z "Chłopów"...

Jak podróżować oszczędnie i nie tracić na...

Miłochniewice: Pożar domowej kotłowni. Nie żyje...

Chcesz zostać cenionym specjalistą?

Pielęgnacja cery naczynkowej

300 seniorów wzięło udział w projekcie...

Wigilia w okopach pod Bolimowem

Pamiętna: Jechał z prędkością 153 km/h. Nie...

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA