W 2020 roku wyleciała na 3 miesiące do Korei, kolejne 2,5 miesiąca do Hongkongu (fot. arch.)
Czy czternastolatka może być bardziej odpowiedzialna od dorosłej osoby? Właśnie w takim wieku karierę modelki zaczęła Oliwia Włodarska. Wyleciała na kontrakt do Tokyo, sama. Decyzja dziewczyny i jej akceptacja przez rodziców wzbudziła w wielu osobach mieszane uczucia. Oliwia przyznaje, że modeling zweryfikował wiele jej przyjaźni. Teraz rawianka przygotowuje się do matury, bo jak podkreśla w życiu trzeba mieć plan „B”.
– 1 lutego była czwarta rocznica podpisania przeze mnie kontraktu – mówi Oliwia.
O karierze modelki zdecydował przypadek. Oliwia wzięła dział w konkursie z sukienkami. Nagrodą miała być sesja zdjęciowa.
– Udostępniłam po prostu post – wspomina.
Agencja „Neva models” zaprosiła Oliwię i jej rodziców do swojej siedziby w Warszawie na spotkanie. Zaczęło się od sprawdzenia wymiarów i rozmowy o pracy w modelingu.
– Na koniec menedżer położył na stole kontrakt. Byłam totalnie zaskoczona – mówi.
W marcu 2018 odezwała się agencja z Japonii zainteresowana kontraktem, wylot w czerwcu. W 2019 r.
ominął ją bal gimnazjalny. Świadectwo z czerwonym paskiem odebrała mama, bo jej córka leciała do...
Dalej czytaj w bieżącym (10.02) wydaniu „Głosu Rawy Mazowieckiej i Okolicy”. Do pobrania także w wersji elektronicznej – TUTAJ.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 21
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.