Rodzice postanowili, że Jaś będzie chodził do zwykłego przedszkola. Z powodu obniżonej odporności często go nie ma na zajęciach, ale nie rezygnują. Jaś zakochał się w przedszkolu. (fot. arch.)
Klub Korona Stary Dwór (gm. Rawa Mazowiecka) założyły i tworzą osoby, które kochają piłkę. Okazuje się, że mają serce nie tylko do piłki. Klub zachęca do wsparcia 1 proc. odpisu z podatku na leczenie i rehabilitację Jasia Domańskiego, synka bramkarza ich zespołu. Rodzice walczą, aby ich syn wiódł normalne życie.
Ostatnio członkowie klubu zwrócili się z apelem o pomoc dla Jasia i dopisali: – Bo my koroniarze to jedna rodzina.
W tle rozmowy telefonicznej słychać żywiołowe odgłosy, to szalejący w zabawie Jasiek.
– On jest bardzo energiczny. Szykuje się, że siostra będzie jeszcze bardziej – śmieje się Jagoda Domańska. – Zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko, chociaż obawy czy narodzi się zdrowe, były duże.
Tym bardziej że Jasio otrzymał tuż po urodzeniu 10 punktów w skali Apgar.
– Jasio przyszedł na świat dzień po terminie. Zanikło tętno. Lekarze z obawy o dziecko zdecydowali się na cesarkę – opowiada...
Cały artykuł czytaj w nowym (17.02) wydaniu „Głosu Rawy Mazowieckiej i Okolicy”. Już w sprzedaży. Do pobrania także w wersji elektronicznej - TUTAJ
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.