Zamknęła swój salon, bo stwierdziła, że chce iść do większego miasta, gdzie znajdzie klientów, którym spodobają się jej autorskie prace. Od ponad roku pracuje w Łodzi w salonie „Od świtu do zmierzchu”. (fot. arch.)
Przykład Gabrieli Chromińskiej pokazuje, że nie wolno w dziecku tłumić pasji. Z czasem fascynacja japońską mangą i bajkami dała jej zawód. Mimo młodego wieku staje się rozpoznawalna w specyficznym świecie, który się obraca. Rawianka jest tatuażystką, która podąża za własnym stylem.
– Nie słyszałam, aby w Rawie Mazowieckiej była kobieta, która robi tatuaże – mówi.
Jej kreska, która wychodzi spod maszynki do tatuowania jest charakterystyczna. Gabriela nazywa go stylem komiksowym. Przyznaje, że zaczęło się od dziecięcej fascynacji japońską mangą i bajkami.
– Wzoruje się na nich. Natomiast tradycyjny tatuaż japoński jest specyficzną, pełną kolorów sztuką. Moje prace wykonane są czarnym tuszem – opowiada.
Uzdolnienia plastyczne zdecydowały o wyborze szkoły. Zdała do liceum plastycznego w Tomaszowie Mazowieckim...
Więcej w bieżącym (24.02) wydaniu „Głosu Rawy Mazowieckiej i Okolicy”. Do pobrania również w wersji elektronicznej – TUTAJ.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 10
4Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nawet za darmo nie zrobiłbym sobie dziar. Wygląda to wstrętnie, szczególnie u kobiet.
Brawoooo Gabiiiu... Talent dzięki któremu nie jeden człowiek czuje się szczęśliwszy :)
nie słyszała bo nie mieszka w Rawie.. to jak miala slyszec. mamy kobietke ktora robi tatuaze. pozdrawiamy Karolę
A jednak, nie jest jedyną kobietą w Rawie, która dziara ;)