W filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej, z uwagi na ograniczenia epidemiczne, na warsztatach dzieci spotykały się w kilkuosobowych grupach. (fot. Joanna Młynarczyk)
W tym roku czas zimowego wypoczynku minął uczniom bez śniegu i mrozu. Przez większość dni aura za oknem nie zachęcała do spędzania czasu na świeżym powietrzu, jednak w instytucjach kultury w Skierniewicach chętni mogli skorzystać z warsztatów i atrakcji, które pozwoliły im uniknąć nudy.
Dobiegają końca ferie zimowe i od poniedziałku, 28 lutego szkoły wracają do pracy stacjonarnej.
– Czekam na uczniów i tęsknię za szkołą sprzed dwóch lat, sprzed pandemii – przyznaje Anna Łapska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Skierniewicach. – Po powrocie ruszamy dalej z programem nauczania, ale wiadomo, że straty ze zdalnego będą odczuwalne. Nie wszyscy mieli dostatecznie dużo samozaparcia, mobilizacji do samodzielnej pracy, a poza tym w wielu domach, rodzice nie postarali się o zapewnienie ciągłości procesu nauczania dzieciom i po dwóch latach zdalnej szkoły, dalej nie działały kamery, mikrofony. W marcu planujemy drugi próbny egzamin dla ósmoklasistów – zapowiada dyrektor Łapska.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.