Studenci pielęgniarstwa Państwowej Uczelni S. Batorego w Skierniewicach przeszli test bojowy

(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)

Galina Ilkiv i Wiktoria Dżulińska za kilka miesięcy, już jako absolwentki skierniewickiej uczelni, rozpoczną prace jako pielęgniarki. Chcą się zatrudnić w miejscowym szpitalu. Razem z kolegami i koleżankami z pierwszego roku właśnie przechodzą najtrudniejsze praktyki studenckie, jakie mogły sobie wyobrazić. Na egzaminie nie zabrakło łez, zlanych potem rąk i zwątpienia.

Galina pochodzi ze Lwowa. W czerwcu miną cztery lata, jak przyjechała do Polski. Właśnie kończy studia zawodowe na uczelni Batorego. – Przyjechaliśmy z mężem za lepszym życiem. Marzę, by pracować w skierniewickim szpitalu – mówi.

Naukowe badania dowodzą, że ludzie marzą zwykle wieczorem, przed zaśnięciem, rzadko rano i przy posiłkach. Galina ma nadzieję, że kilkadziesiąt matek z dziećmi, które w nocy w niedzielę, po kilkudziesięciu godzinach podróży, wysiadło z autobusu w Skierniewicach, do miasta przyjechało w dobrym momencie. Zmęczone poszły spać. Bezpieczne.

– W sytuacji, w jakiej znaleźli się uchodźcy, których przyjmujemy w Skierniewicach, kwaterujemy na miejscu, znajduje się cała moja rodzina. Dwójka moich dzieci, teściowa – byli na Ukrainie. Pokonałam około 2 000 kilometrów, by wszystkich bezpiecznie sprowadzić do Polski. Jesteśmy w szoku, nie możemy dojść do siebie. Stan psychiczny osób, którym przyszło uciekać przed wojną, jest bardzo ciężki – opowiada. Galina oprócz tego, że pomaga jako wolontariuszka sztabu kryzysowego miasta, sama przyjęła do niewielkiego mieszkania, w którym do tej pory żyła  tylko z mężem – dziewięć osób, dwa koty i psa.

Zofia Komorowska ze skierniewickiej uczelni podkreśla: – Studenci właśnie przechodzą najtrudniejszy egzamin, te doświadczenia pozwolą skonfrontować się z wyobrażeniem i oczekiwaniem, jakie mają wobec wybranego zawodu. Jestem naprawdę dumna z naszej młodzieży. Do pracy w charakterze wolontariuszy, nie musiałam szczególnie namawiać – dodaje dydaktyk z kierunku pielęgniarstwo.

Studenci chętnie przyszli, by pomagać uchodźcom w aklimatyzacji.

– Te rodziny potrzebują od nas przede wszystkim zainteresowania, wsparcia psychicznego. Reagujemy na wszystkie zgłaszane przez te osoby dolegliwości bólowe i inne potrzeby zdrowotne. Oczywiście studenci udzielają wyłącznie pomocy przedmedycznej – wyjaśnia Zofia Komorowska.

Oprócz Galiny znajomością języka ukraińskiego służy Wiktoria Dżulińska. Ukrainka od pięciu lat mieszka w Polsce, jestem studentką trzeciego roku pielęgniarstwa Państwowej Uczelni w Skierniewicach. Zgłosiła się jako wolontariuszka do sztabu kryzysowego w mieście.

Mówi: – Przyniosłam ubranka swojego dziecka, przekazałam innym matkom, one teraz ich bardzo potrzebują. Jestem bardzo  wdzięczna Polakom za to, jak bardzo zaangażowali się w pomoc ludziom. Ja mam  młodszego brata w Ukrainie. Poborowi podlega również mój ojciec.  Codziennie dzwonię do mamy, dopytują, co u nich.

Ania Filipek i Agnieszka Bolimowska dopiero uczą się zawodu, są studentkami pierwszego roku. Ten egzamin zdały bez problemu.

Podobnie Dawid Krzciuk i Łukasz Urbaniak.

– Jest studentem pielęgniarstwa i  zawodowym strażakiem w komendzie w Skierniewicach – Łukasz Urbaniak nie wyklucza, że w przyszłości podejmie pracę w szpitalu. – To niesamowite, że miasto zorganizowało tak profesjonalną i tak szeroką pomoc dla tych ludzi – dodaje.

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 5

  • 3
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 1
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 1
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

społeczeństwo

Miasto podzielone. Debata o Centrum Integracji...

Papież Franciszek nie żyje

Palestyński inwestor wskazuje na finansowe trupy w...

Żagle na skierniewickim zalewie

Francuzi inwestują pod Skierniewicami. Głuchów...

Gdzie oddać oponę od traktora? To nie taka prosta...

Pożar auta na parkingu przychodni w Skierniewicach

Pszczelarstwo stało się modne, a to... kłopot

Magda Kubicka w Skierniewicach z programem „Chcę...