Jeden z mieszkańców Makowa postanowił palić opony, a także inne śmieci na swojej posesji. Oprócz straży pożarnej interweniowała policja.
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że przy ulicy Głównej palone są śmieci oraz opony. Na miejsce wezwaliśmy policję.
Bartłomiej Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach
Policja wlepiła mandat w wysokości 500 złotych.
Ze względu na suszę nadal utrzymuje się wysoki stopień zagrożenia pożarowego. W marcu straż pożarna w powiecie skierniewickim interweniowała ponad 30 razy, z czego większość zgłoszeń dotyczyła wypalania traw oraz palenia śmieci.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 18
4Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Kiedyś zbierano opony przez cały rok,żeby spalić je na dołach w sw. Jana. Teraz straszna tragedia się dzieje. Jeden na drugiego donosi a sam segreguje śmieci na te co się pali w dzień i w nocy.
500zl za samo wypalanie. A ile za palenie opon i innych trujących świństw???
Mógł poczekać do nocy św. Jana. Taka tradycja na Księstwie.
Humor-satyra. Pięć tysięcy może by nauczyło rozumu, ale pięćset złotych?