Hala sportowa w Białyninie już otwarta! To drugi obiekt rekreacyjny oddany do użytku w ciągu ostatniego miesiąca dla lokalnej społeczności w gminie Głuchów. Inwestycja dwóch hal łącznie kosztowała blisko 8 milionów złotych.
Szkolna brać w Białyninie doczekała się sali sportowej. O obiekt ubiegano się już od wielu lat.
Pierwszy raz o halę ubiegaliśmy się sześć lat temu. Nie udało się, choć w między czasie powstał kompleks boisk sportowych, z którego też jesteśmy dumni. Dziękuję wszystkim, wójtowi, radnym i ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do tej inwestycji.
Teresa Przybył, dyrektor Szkoły Podstawowej w Białyninie
Do tej pory szkolna społeczność korzystała z małej salki gimnastycznej, o łącznej powierzchni niespełna
Podobnie jak przy budowie hali sportowej w Michowicach, głównym wykonawcą było konsorcjum firm: Woj-Art oraz Grupy Ekoenergia.
Nie bez powodu otwieramy te halę w Dzień Dziecka. Zarówno młodzi jak i dorośli mają marzenia i dziś te marzenia udaje nam się spełnić, oddając do użytku tę halę, a wcześniej obiekt sportowy w Michowicach.
Jan Słodki, wójt gminy Głuchów
Cała inwestycja opiewała na kwotę blisko 7,5 milionów złotych. Samorządowi udało się pozyskać dofinansowanie z rządowego programu. Tym samym ministerstwo sportu przekazało 4,6 milionów złotych na wspomnianą inwestycję, co stanowi około 75 procent kosztów. Choć z różnymi przeciwnościami losu prace udało się ukończyć w założonym czasie oraz określonych kosztach.
00000
ZOBACZ TAKŻE>>> OTWARCIE HALI SPORTOWEJ W MICHOWICACH
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W szkole do której lata temu chodziło o wiele wiecej dzieci niz teraz, dotychczasowa sala gimnastyczna była wystarczająca.. im mniej dzieci tym bardziej potrzeba sali.. a stan techniczny samej szkoły pozostawia wiele do życzenia.. być może remont budynku szkoły byłby bardziej celowy niż budowa hali i to w miejscu gdzie nie powinna stać ze wzgledu podmokły teren i możliwości osiadania całej konstrukcji.. ale kto by sien tym przejmował.. nie wspominając o kosztach utrzymania przy tych cenach gazu... Dobrze, że zostały zrobione zdjecia przy przecinaniu wstegi.. w razie czego bedzie wiadomo do kogo zgłosić się po kase na ogrzewanie..
Szkoda słów na tych urzędasów tak się rozpasacie.