(fot. arch.)
Policjanci z Rawy Mazowieckiej udzielali pomocy przedmedycznej 30-latkowi, który wskoczył do stawu i zaczął tonąć. Mężczyzna po przywróceniu czynności życiowych został przewieziony do szpitala.
– Do zdarzenia doszło 12 czerwca po godzinie 17 przy jednym z prywatnych stawów w Podskarbicach Szlacheckich – informuje mł. Asp. Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
30-latek wypoczywał nad wodą, w pewnym momencie postanowił do niej skoczyć. Plusk wody słyszały kobiety pracujące w pobliskim sadzie, które zaalarmowały właścicieli gospodarstwa, po tym jak zobaczyły pływające ciało na wodzie.
– Policjanci wydziału kryminalnego, przejęli reanimację od gospodarzy, która trwała aż do przywrócenia czynności życiowych przez załogę pogotowia ratunkowego. Mężczyzna został przewieziony do szpitala – informuje Krawczyk.
30-latek miał szczęście. Mógł powiększyć policyjną statystykę ofiar wody. W czerwcu na terenie kraju utonęło – 14 osób.
Do najczęstszych przyczyn utonięć należą:
-
Brak umiejętności pływania;
-
Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich;
-
Pływanie w stanie nietrzeźwym gdyż alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji;
-
Pływanie w miejscach zabronionych;
-
Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu;
-
Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.