(fot. Joanna Młynarczyk)
Jadą do Czernicy. W Borach Tucholskich spędzą najbliższe dwa tygodnie. Bez obowiązków szkolnych i domowych, bez telefonów komórkowych i innej elektroniki. Niemal 200 zuchów i harcerzy z Hufca ZHP Skierniewice w niedzielny poranek (3.07) wyjechało na obóz harcerski.
Odpoczną od komórek i laptopów. Obcować będą jedynie z przyrodą.
- W tym roku będziemy podróżować w czasie, będziemy zahaczać o różne epoki - od prehistorii, przez starożytność aż do czasów współczesnych - mówi Weronika Klimczak, zastępca komendanta ds. programu obozu. - Obozowiczów czekają różnorodne podróże w czasie, ale nie zabraknie też ognisk, ślubów i chrztów obozowych - zapewnia.
Jak słyszymy, podczas wypoczynku, skierniewiczanie będą mieć też obowiązki.
- Pomoc w kuchni, warty nocne i dzienne, dbanie o porządek. Nauczą się przy tym samodzielności, odpowiedzialności, pracy i zabawy w grupie. A wszystko to złoży się na wielką, niezapomnianą przygodę, którą z pewnością miło będą wspominać po latach - mówi Weronika Klimczak.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 13
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak świat i harcerstwo bylo zwożone wiadomo ze husta to znak harceża
Jakbyś był Harcerzem to byś wiedział po czym poznać Harcerza
O tempora o mores...a po czy poznać tych harcerzy, że to harcerze...jak sam nim byłem to na zbiórki chodziło się w mundurku a tutaj cywil banda nie harcerze...walizki jak Duduś Faferski i oni jadą na obóz...