
W Winnej Górze na remont czeka stacja uzdatniania wody. (fot. Beata Pierzchała)
Coraz trudniej jest znaleźć wykonawców inwestycji wodno-ściekowych. Gmina Słupia za chwilę ogłosi już czwarty przetarg na wykonanie gruntownej renowacji stacji uzdatniania wody w Winnej Górze, na trzy poprzednie nikt się nie zgłosił.
Jest coraz mniej czasu na wydanie przydzielonych w programie Polski Ład dotacji. Aby skonsumować dofinansowanie trzeba ogłosić przetarg najpóźniej do końca sierpnia. Gmina Słupia po raz czwarty będzie musiała rozpocząć postępowanie, które ma wyłonić wykonawcę remontu hydroforni w Winnej Górze.
Na przebudowę stacji w Winnej Górze gmina chce przeznaczyć 1 mln złotych. Ma tam zostać wybudowany duży zbiornik retencyjny o pojemności 170 m sześc. Planowana jest też przebudowa istniejącego budynku, który zostanie zaadaptowany na stację uzdatniania wody oraz nowa technologia i cyfryzacja całego procesu uzdatniania wody. Istniejące studnie głębinowe zostaną podłączone zupełnie nową siecią wydobywczą, a nowe sieci wodno-kanalizacyjne połączą istniejące obiekty. Nowa będzie także instalacja elektryczna, podłączenie zbiornika wyrównawczego oraz automatyka procesu technologicznego.
Szczegóły w papierowym wydaniu z 21 lipca.
Beata Pierzchała
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Z zadłużeniem gminy się zgadzam. Tylko na co to poszło? Na kanalizację, wodociąg, drogi. Tego nie widzicie. Dziadki nie biorą pod uwagę, że w gminie co raz mniej dzieci bo młodzież nie chce się osiedlać w gminie. Jak widzisz Ty też nie mieszkasz tutaj. Dlaczego mieszkańcy gminy wysyłają dzieci do szkół w innych gminach, nie dbają o swoją gminę? Tacy to już Słupiacy aby na przekór wszystkim, myślą zaściankowo i tylko o sobie. A później narzekają że gmina upada. Gzów dzieci posyłają do Godzianowa ale kasę z gminy ciągną. Zagórze do Lipiec to samo. Należy jeszcze podnieść jedną kwestię bolącą mieszkańców, temat niewygodny - dwie szkoły w gminie. Jakie to są koszty utrzymania, a dzieci garstka w klasach. Połączyć dwie klasy ze szkół będzie nie pełna jak za nas kiedy jedna klasa liczyła nas 27. Teraz po 7 dzieci w jednej klasie. Koszty koszty koszty. Nikt na to nie patrzy bo myślą że to nie ich pieniądze A czyje? Nasze mieszkańców.
Dla kogo ten plac zabaw skoro nie ma dzieci a jak są to chodzą do Lipiec .Tam mają place zabaw. Teraz każdy ma samochód u nie potrzebny nam sklep. W Gzowie, Modlę, Marianowie też nie ma. A wycieczki każdy finansuje za swoje pieniądze i picie też. Dziadkowie mają zła orientację w terenie.
Ach, ta gmina Słupia.. mam dziadków ze wsi Zagórze. Zgodnie przyznają, że gmina Słupia jest bardzo zadłużona i ponoć wszystko przepili na wycieczkach. Dobitnym dowodem jest to, że w Zagórzu (około 400 osób) nie ma nawet placu zabaw dla dzieci, ani sklepu..