Pora pomyśleć o klejnotach rodowych – terenie inwestycyjnym, który od dekady czeka na zagospodarowanie. Prezydent Krzysztof Jażdżyk przyznaje: – Jesteśmy jednym z dwóch samorządów w województwie łódzkim, który dysponuje tak dużym jednolitym, niezagospodarowanym terenem. Wystąpiliśmy z wnioskiem do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o fundusze, które pozwolą zagospodarować obszar – dodaje.
– Wycofaliśmy się z projektu stworzenia na Zwierzyńcu uzdrowiska. Rada gminy wiosną podjęła w tej sprawie decyzję. Szanujemy prawo większego i zamożniejszego sąsiada. Jestem w stałym kontakcie z panem prezydentem, wierzę, że wspólnie wykorzystamy potencjał, jakim jest ta ziemia – mówi wójt Makowa Jerzy Stankiewicz.
Wczoraj, tj. 10 sierpnia Skierniewice zakończyły pewien rozdział historii, a projekt „Ukrytych Wód Skierniewic” ostatecznie został zamknięty.
– Około 3 milionów złotych, które wydano na etapie przygotowawczym należy zapisać po stronie kosztów za wizję, która od początku miała niewielką szansę na realizacje, co ważniejsze była ciężarem, który blokował rozwój miasta – komentuje prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk.
Status obszaru uzdrowiskowego decyzją rady ministrów został miastu odebrany. Jasne jest, że 80 hektarów dawnego poligonu (obszar w granicach administracyjnych miasta) to łakomy kąsek dla developera, czy inwestora chcącego postawić tu zakład. Szkopuł w tym, że teren nie jest uzbrojony, a mimo bliskości autostrady A2 i trasy S8 grunt jest bardzo słabo skomunikowany. Prezydent Jażdżyk nie wyklucza, że dawny poligon zostanie włączony do obszaru specjalnej strefy ekonomicznej.
– Złożyliśmy wniosek, czekamy na decyzję rządu – dodaje.
Przypomnijmy, że niemal dekadę temu samorządu miasta i gminy Maków podpisały porozumienie w ramach wspólnego projektu, jakim jest stworzenie między Łodzią a Warszawą nizinnego uzdrowiska.
Dokument określa główne zadania i obowiązki obydwu partnerów. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów Osiedle Zdrojowe i trzy sołectwa – Maków, Krężce i Dąbrowice otrzymały status tzw. Obszaru Ochrony Uzdrowiskowej Skierniewice-Maków.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 17
-
4
BARDZO PRZYDATNY -
2
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
0
OBOJĘTNY -
3
NIEPRZYDATNY -
1
WKURZAJĄCY -
7
BRAK SŁÓW
8Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Może wróćmy do pomysłu Jażdżyka z poprzednich kampanii wyborczych i utwórzmy w Zwierzyńcu giełdę owocowo-warzywną. Jażdżyk po przegranych w przyszłym roku wyborach prezydenckich mógłby stanąć ze straganami i sprzedawać lokalne produkty.
Tylko Lotnisko może uratować Skierniewice przed dalszą marginalizacją. Niech rząd i wybitny syn tej ziemi Minister Sałek wspólnie z Wójtem Makowa pomyślą ponadczasowo. Takie np. Lotnisko Skierniewice-Maków z kolejnym kościołem (najlepiej na końcu pasa startowego) to byłoby coś. No i można jeszcze przekop zaprojektować i ogłośić budowę w 2038 roku. Taki łączący Zalew z Rawką na przykład aby usprawnić ruch kajakowy i uniezależnić się od Bzury (albo bzdury bo nie wiem). Jażdżyk, dzięki wrodzonemu lenistwu i dla publicznego poklasku, z pewnością poprze.
Super! Dodatek do fabryczki szczepionek, duża się nie zmieści , by szybko transportować . Ukraińcy rozlokowani , to i punkty szczepień mogą powrócić na dawne miejsce . Sława w całym kraju , a może i na świecie gwarantowana . Jak nie da się transportem lotniczym , to wodnym . Kajaki wolniejsze , ale bardziej ekologiczne . Byle dużo kosztowało . Trzeba odebrać światowym właścicielom.
Fabrykę z prawdziwego zdarzenia sprowadzić taka działalność jest nam potrzebna , a nie tylko sklepy i magazyny .
Niech już lepiej niczego tam nie budują. Lepiej wykorzystać ten teren w różny sposób jako obszar rekreacyjny, stosunkowo niskim kosztem i w sposób ponadczasowy, żeby nie zniszczyć bezpowrotnie jakimiś zabudowaniami. Na co można wykorzystać na przykład: Strzelnica. Pole paintballowe Rowerowy tor przeszkód. Ścianka wspinaczkowa. Plac zabaw dla psów. Jakaś górka do zjazdu na sankach. Kawałek miejsca gdzie można zimą wylać wodę i zrobić lodowisko. Oczywiście podstawa to drzewa i jakieś ścieżki do pospacerowania. Zawsze można zrezygnować z czegoś, co się nie przyjmie, i łatwo rozwijać inny pomysł. NIE ZMARNUJCIE TEGO, łatwo podobnego obszaru do szerokiego wykorzystania już miasto raczej nie znajdzie.
Rząd zaproponuje pewnie fabrykę szczepionek lub maseczek . Duży teren, duże możliwości, duże dochody, olbrzymie plany na przyszłość i jeszcze większa sława osoby pełniącej funkcję , może na taką skalę, jaką osiągnął prezes Orlenu .
Kozioł lepiej żeby było pastwisko niz prywatna fabryka co nie? komuchu stary
I marzenia o uzdrowisku szlag trafił. Jażdżyk sprzeda ostatni kawałek ziemi należący do Skierniewic. Szkoda, wielka szkoda.
teren ma na siebie zarabiać, stadiony, baseny i inne takie kosztują, coś musi generować podatki dla miasta żeby było za co utrzymać