(fot. Beata Pierzchała)
W tym roku mija 50 lat od telewizyjnej premiery serialu „Chłopi”. Tę rocznicę upamiętnili mieszkańcy Pszczonowa, gdzie nakręcono większość plenerów.
W najbardziej charakterystycznych miejscach ustawiono tablice z informacjami na temat serialu oraz mieszkańców wsi, którzy zagrali w serialu. Po 50 latach od premiery serialu mieszkańcy Pszczonowa nadal żywo dyskutują na ten temat. Pomysł, żeby postawić tablice z informacją o filmowych plenerach, pojawił się dwa lata temu. Rada sołecka Pszczonowa przystąpiła do działania. Do współpracy przyłączyło się wiele osób, między innymi Zbigniew Stań, który jest miłośnikiem i znawcą serialu. To dawny mieszkaniec Pszczonowa, który ma bogatą kolekcję pamiątek związanych z serialem.
Szczegóły tego wyjątkowego wydarzenia w papierowym "Głosie" z 8 grudnia.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 12
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W obecnym czasie trudno by było zorganizować taką ekipę aktorską. Dzisiejsi aktorzy by zagrali to bardziej sztucznie. Niezapomniane kreacje zagrane w filmie to: Borna, Kuba, Dominikowa, Organiścina, Ksiądz, Jasio, Jagna, Żyd. Mowa księdza na pogrzebie Macieja Boryny, niesamowita, mówiąca o mentalności tamtej epoki, ale i obecnej też.
Pamiętam również Jak syn Organistów JASIO, jako kleryk w sutannie, poszedł z modlitewnik na łono natury, między szumiące, złociste łany zboża w polu. A co tam usłyszał to się w głowie nie mieści.
Obsada aktorska najlepsza. Zdjęcia w filmie obok kościoła, na drodze do cmentarza, pola w kierunku do Jacochowa, nad rzeką znakomite. Mowę ks. na pogrzebie Macieja Boryny do dziś pamiętam. Prawie wszyscy statyści już odeszli na wieczność. Jestem rówieśnikiem Witka parobka Boryny, moje życie prywatne w wieku młodości było podobne jak odtwórcy tej roli. W życiu dorosłym prawie wszystkie zagrywki psychologiczne pokazane w filmie z życia wsi z tamtej epoki, zauważałem w obecnych czasach i zwalczałem z przekorą, twierdząc że od Reymonta wiele się nie zmieniło. Mieszkaniec Gminy Słupia.