– Ludzie zwracają uwagę na klasykę, dlatego chcieliśmy, żeby tegoroczne jabłuszko było klasyczne – mówią Marek i Mariusz Woźniak. – Biorąc pod uwagę zdanie naszej największej jurorki, mamy, która przyznała, że wreszcie w tym roku jabłko jest piękne, liczymy, że sprzeda się za rekordową kwotę – dodają jubilerzy. (fot. Joanna Młynarczyk)
Pomysł, projekt i wykonanie najważniejszego gadżetu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w skierniewickim sztabie należy do jubilerów ojca i syna – Marka i Mariusza Woźniaków. Z roku na rok dziełem ich rąk jest wyjątkowy klejnot. Tegoroczny wykonany jest z 14-karatowego złota, waży niemal 20 gram i jest wysadzany brylantami.
Jubilerzy ze Skierniewic, Marek i Mariusz Woźniak przyznają, że nad projektem jabłuszka na wielką orkiestrę myślą cały rok. Kilka miesięcy przed finałem powoli przystępują do pracy.
– Końcówka roku to najwyższy czas, by określić jak jabłko ma wyglądać – przyznaje Marek Woźniak.
Tegoroczne, 25 skierniewickie jabłko WOŚP jest wyjątkowe.
– Wykonane zostało z 14-karatowego złota, waży niemal 20 gram i jest wysadzane brylantami – pokazują klejnot jubilerzy ze Skierniewic. – Jest okazałe, choć ma płaską formę. Wyjątkowości nadają mu brylanty, których po raz pierwszy w historii jabłek postanowiliśmy użyć – słyszymy.
16 maleńkich brylancików nadaje biżuterii wyjątkowości.
Tegoroczne jabłuszko może być wykorzystywane jako biżuteria do noszenia na szyi podczas wyjątkowych okazji. Wartość złotego jabłuszka to około 10 tysięcy złotych.
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 9
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.