Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Skierniewicach będzie trwał dwa dni – 28 i 29 stycznia.

– Skierniewiczanie przyzwyczajeni są do jednego dnia grania, a w tym roku orkiestra w Skierniewicach zagra również w sobotę – uprzedza Natalia Wasilewska, szefowa sztabu WOŚP w Skierniewicach. – Pomysłów na atrakcje mieliśmy tak dużo, że ostatecznie postanowiliśmy akcję rozłożyć na dwa dni. Rozwijamy się jako sztab i mamy coraz większe możliwości, bo coraz więcej osób chce z nami zagrać – tłumaczy rozłożenie akcji na dwa dni.

Wielkie granie w Skierniewicach rozpocznie się o godz. 10.00 w sobotę, kiedy to harcerze zapraszają do miasteczka WOŚP na rynku. Tu będzie miało miejsce tworzenie wielkiego serca z rąk mieszkańców.

– Zapraszamy na rynek wszystkich mieszkańców, gdzie skierniewiczanie będą mogli odbić swoje dłonie na wielkiej planszy. Powstanie z nich wielkie serce – zapraszają harcerze.

Atrakcje na płycie rynku, obok harcerzy, zapewnią także członkowie klubu Zimorodek, a także strażacy. Będzie też strefa gastronomiczna. O godz. 19.30 sprzed budynku MZK Skierniewice ruszy orkiestrobus, który przejedzie ulicami: Szarych Szeregów, przez Plac Dworcowy, ulicą Mszczonowską, by zakończyć podróż na ul. Konwaliowej na Zadębiu. O godz. 21.00 ścieżką wokół zalewu pobiegną uczestnicy akcji „Policz się z cukrzycą”.

– W tamtym roku wystartowało ponad stu biegaczy, ale pogoda była kiepska, więc w tym roku liczymy na większą frekwencję – mówi Bartłomiej Migała, koordynator ds mediów i promocji. – Spodziewamy się około 200 biegaczy – dodaje.

W niedzielę, od rana na ulicach kwestować będzie 140 wolontariuszy. Od godz. 8.00 w punkcie poboru przy ul. Dworcowej rozpocznie się zbiórka krwi na 6-letniego Michałka, skierniewiczanina zmagającego się z ostrą białaczką. O godz. 10.00 sprzed CKiS ruszy wośpowóz, który odwiedzi kolejno mieszkańców Mokrej Lewej, Makowa i Dąbrowic. Zawsze zatrzymywać się będzie przy budynku strażnicy. Na każdym przystanku, na mieszkańców, czekać będzie wiele atrakcji, w tym warsztaty z pierwszej pomocy z udziałem strażaków.

– Pojedziemy do tych, którzy nie będą mogli przyjechać do nas, do Skierniewic i w ten sposób będą mogli zagrać z nami – mówi Bartłomiej Migała, koordynator ds mediów i promocji. – Chcemy włączyć mieszkańców mniejszych miejscowości, w których brak sztabów wielkiej orkiestry. Akcja zapoczątkowana dwa lata temu, podczas pandemicznego finału, miała być jednorazowa, okazała się jednak strzałem w dziesiątkę i dlatego jest kontynuowana – dodaje.

Od godz. 15.00 finał ruszy w CKiS. Tu planowane są licytacje i loteria fantów. Ponadto występy, warsztaty i wiele atrakcji dla każdego. A o godz. 20.00 wystartuje światełko do nieba oraz rozpocznie się koncert zespołu Antyrefleks z Żyrardowa, a także ognisko i wielkie serce stworzone z zimnych ogni.

– Pomysłów na organizację WOŚP co roku mamy kilka, zawsze staramy się zaproponować w programie coś innego, co zainteresuje mieszkańców. A przez to, że mamy młodą, kreatywną ekipę, pomysłów i możliwości rodzi się wiele, zatem poszerzamy horyzonty – podkreśla Natalia Wasilewska, szefowa sztabu WOŚP.

Jak słyszymy, Skierniewice swój finał będą mieć dopiero w poniedziałek wieczorem, kiedy to podsumowane zostaną wszystkie zbiórki, eSkarbonki i aukcje Allegro w internecie.