(fot. Joanna Młynarczyk)
Dwa dni grała w Skierniewicach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Na ulicach kwestowało około 140 wolontariuszy, dużo działo się w miasteczku WOŚP na rynku, a także w sztabie orkiestry i na antenie lokalnej rozgłośni. Kwotą 166 351,96 zł – orkiestra zakończyła grę w niedzielę, ale nie jest to ostateczna kwota, jaka popłynie do fundacji Jerzego Owsiaka ze Skierniewic. Liczenie pieniędzy trwa.
– Przed finałem wielu straszyło, że ludzie nie mają pieniędzy, że to będzie ciężki finał, na szczęście to się nie sprawdziło – mówi Bartłomiej Migała, koordynator ds promocji i mediów WOŚP. – W poprzednich latach ludzie wrzucali do puszek więcej monet, a w tym roku więcej lądowało w nich banknotów. No i bardzo dobrą robotę zrobiły dwa terminale do kart płatniczych, ludzie chętnie z nich korzystali, co pokazuje jak czasy się zmieniają – podkreśla.
W tym roku Skierniewice rozpoczynały grę kwotą 35 tys. złotych, jaką konto orkiestry zasilili internauci biorąc udział w aukcjach Allegro i wpłacając do eSkarbonek.
– Rozkręcamy internet i myślę, że to przyszłość grania – podkreśla Bartłomiej Migała.
Wiele działo się w sztabie w CKiS.
Dzień dawcy szpiku przyniósł 51 chętnych osób, którzy zarejestrowali się w bazie DKMS, a dla walczącego z białaczką 6-letniego Michałka zebrano 13 litrów krwi!
– Z roku na rok coraz więcej osób angażuje się w organizację imprezy, podsuwając pomysły i projekty gotowe do realizacji. Nasza nowa propozycja – WOŚP-owe miasteczko na rynku przyciągnęło. Ludzie słysząc muzykę podchodzili, interesowali się tym, co się dzieje i włączali się do gry - mówi Bartłomiej Migała.
Więcej na temat finału WOŚP w wydaniu „Głosu Skierniewic i Okolicy” (2.02).
Joanna Młynarczyk
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 5
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo za wszystko lecz niestety była za ciasno i co za tym idzie za głośno w tak małym pomieszczeniu może w przyszłym roku zrobicie sztab na hali OSIR było by to wygodne dla wszystkich i pewnie jeszcze większe zainteresowanie.