(fot. Bartosz Nowakowski)
Do tragicznego wypadku doszło w Pamiętnej (gm. Skierniewice) na Drodze Krajowej 70, w którym uczestniczyły dwa samochody. Po reanimacji poszkodowanego zespół medyczny stwierdził zgon kierowcy.
31-letni mężczyzna ze Skierniewic prowadził fiat fiorino. Z nieustalonych przyczyn zaczął zjeżdżać na przeciwległy pas. W tym samym czasie z drugiej strony jechał 21-letni kierowca z powiatu rawskiego, który prowadził iveco.
Doszło do czołowego zderzenia. Kierowca fiata fiorino odniósł ciężkie obrażenia. Zespół medyczny prowadził resuscytacje krążeniowo-oddechową, jednak po przeprowadzonych czynnościach lekarz stwierdził zgon.
Magdalena Studniarek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach
W iveco oprócz kierowcy znajdował się pasażer. Osoby nie poniosły obrażeń.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 29
13Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Widzę,że teraz każdy wypadek na drodze to zasłabnięcie. 31 lat i utrata przytomności, ogromne prawdopodobieństwo nawet większe niż przeglądanie youtuba czy facebooka czy pisanie wiadomości na messengerze. Straszna tragedia dla rodziny bliskich wielu innych osób,ale fakt jest taki,że samochód to nie jest zabawka i co niektórzy nie powinni mieć w ogóle uprawnień. Ten UK co zabił jedną dziewczynkę a druga pozbawił zdrowia na ul. Fabrycznej w zeszłym roku też się tłumaczył,że co słońce oślepiło, ale jak się później okazało pisał wiadomości.
Moim zdaniem gość musiał być rozkojarzony.... Telefon bądź coś innego
Twoje zdanie nikogo myślącego nie interesuje Nostradamusie.
Czyli problemy zdrowotne nie wchodzą w teoj tok myślenia ? Cóż.... Nie ma co dyskutować z tak ograniczonymi poglądami
Po reanimacji nie można stwierdzić zgonu. Resuscytacja moze być jedynie nieskuteczna...tak jak napisała rzecznik Policji.
Pokonuję tą trasę codziennie. Wyprzedzanie na skrzyżowaniu z miedniewicami prawie codziennie, na zakręcie 60 km/h zapier###ą ponad 100 km/h nie jeden już się tam nie wyrobił. Od Dworku do samego Kamiona gnają jakby darmo coś dawali. Śpieszmy się powoli, lepiej 5 minut później niż 20 lat za wcześniej. Odcinkowy pomiar prędkości by się przydał, fotoradar większe zło zwolnią przed za fotoradarem znowu gaz.
Jazda i patrzenie w telefon nie są dobrym połączeniem, do tego jeszcze duża prędkość.
Czyli że wiesz wszystko ? Gucio wiesz a się mądrzysz. Widać że młody dzieciak z ciebie bo piszesz tylko o szybkiej jeździe i telefonach . Trzeba się troszkę doedukować i poszerzyć obszar myślenia ,a pisanie zostaw na później jak już będziesz więcej rozumiał .
Przynajmniej tyle z tego sprawiedliwości, że ten co spowodował wypadek zginął a nie ci którzy byli niczemu winni. Niech Bóg ma swojej opiece
Milcz dzbanie.
Zastanów się, co piszesz. Dobrze się zastanów. Konsekwencje nieprzemyślanych wypowiedzi bywają dotkliwe.
Pieprzysz jak potłuczony ! Ten co zginął to młody, wykształcony ,zrównoważony chłopak . Zasłabł prawdopodobnie . Za miesiąc zostałby ojcem . Zastanów się zanim kogoś osądzisz !
Skąd wiesz co się stało ? Chłopak zasłabł. Przestań gadać głupoty